Trzech kolejnych mężczyzn zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego w Rzeszowie do śledztwa przeciwko gangowi, który zajmował się seksbiznesem w mieszkaniach.
To kolejna policyjna akcja wymierzona w sutenerów. Gang, który działał na terenie Pomorza, Podkarpacia, Dolnego Śląska i Wielkopolski, rozbito w październiku 2020 roku. To wtedy policjanci rzeszowskiego CBŚP zatrzymali pięć osób, w tym liderów gangu: 34-letnią Judytę H. z Gdańska i 47-letniego Piotra N. z pomorskiej miejscowości Kolbudy.
Śledztwo nadzoruje pomorski oddział Prokuratury Krajowej. Na jego polecenie policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby, które są podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z cudzego nierządu. To mężczyźni w wieku od 24 do 31 lat. Są też podejrzani o przestępstwa związane z wolnością seksualną i obyczajnością.
– Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono mienie warte blisko milion złotych. Zatrzymanym grozić może kara pozbawienia wolności do 10 lat – poinformowało Centralne Biuro Śledcze Policji. Dwa lata temu śledczy twierdzili, że gang sutenerów działał od 2018 roku, teraz okazuje się, że nieco dłużej – od 2015 roku.
Agencje towarzyskie w prywatnych mieszkaniach działały głównie na północy Polski – w Gdańsku, Słupsku, Koszalinie i Lęborku. Sutenerzy w ciągu pięciu lat mogli zarobić ponad 2,5 mln zł. Przez tzw. mieszkaniówki w kilkunastu miejscach przewinęło się kilkadziesiąt kobiet, które świadczyły usługi seksualne. Werbowano je za pośrednictwem portali.
– Członkowie grupy organizowali im miejsce pracy, przygotowywali ogłoszenia dotyczące zlecenia, a także zapewniali im ochronę. W zamian za to kobiety oddawały połowę zarobionych pieniędzy. Większość kobiet „pracujących” w agencjach to były Polki – twierdzi podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
W śledztwie status podejrzanych ma już 16 osób, trzy osoby są podejrzane kierowanie gangiem sutenerów. Wśród podejrzanych są ludzie z bogatą przeszłością kryminalną, to ludzie z pomorskiego półświatka przestępczego, karani m.in. za uprowadzenia, rozboje, wymuszenia rozbójnicze czy inne przestępstwa kryminalne.
– Niewykluczone są kolejne zatrzymania – twierdzi Prokuratura Krajowa.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl