Zdjęcie: Ulica Senatorska - Czytelniczka Rzeszów News
Reklama

Mieszkańcy osiedla Budziwój alarmują – drogi nieoświetlone, chodników brak. – XXI wiek, a u nas zdecydowanie gorzej niż w wioskach – komentują i pytają o obiecane remonty. – Projekty są przygotowane, teraz szukamy pieniędzy – słyszymy w ratuszu.

Senatorska – ciemno i niebezpiecznie

– XXI wiek, Rzeszów – miasto innowacji, a u nas zdecydowanie gorzej niż w wioskach. Wioski są teraz pięknie oświetlone, zadbane, są chodniki, a np. ul. Senatorska w mieście wojewódzkim Rzeszowie nadal zaniedbana – zauważa nasza czytelniczka pani Katarzyna.

Pani Kasia wczoraj wieczorem wybrała się na spacer ul. Senatorską. Jak mówi – przeszła około 1 km od skrzyżowania z ul. Jana Pawła. 

– I podczas tej trasy minęło mnie 40 samochodów i kilkunastu przechodniów. Nie ma opcji, aby iść tamtędy bez oświetlenia – relacjonuje.

Zdjęcie: Tak wieczorem wygląda ul. Senatorska w Rzeszowie – Czytelniczka Rzeszów News

Mieszkańcy chodzą z latarkami

Jak zauważa, mieszkańcy sami próbują dbać o swoje bezpieczeństwo – noszą odblaski, latarki czołówki, świecą latarkami w telefonie, a psom zakładają świecące obroże.

– I fajnie, ludzie próbują być bezpieczni, ale dlaczego nikt nie zajmie się tym, aby w końcu zrobić nową drogę z chodnikiem i oświetleniem? – pyta rozgoryczona.

Jak dodaje pani Katarzyna, cieszą ją inwestycje w mieście: place zabaw, fontanny, plaże itd.

– To wszystko jest piękne, ale póki co nie zadbano o podstawy! A pozwolenia na budowę w tym rejonie wydawane są w ogromnej ilości. Czy musi dojść tutaj do jakiejś tragedii, aby ktoś coś z tym zrobił? – zastanawia się pani Katarzyna.

Na I etap trzeba 30 mln złotych

O konieczności remontu ulic na osiedlu Budziwój pisaliśmy pod koniec września 2024 roku. Mieszkańcy skarżyli się, że przy drogach nie ma oświetlenia, brakuje też chodników.

Miasto zapewniało wtedy, że przygotowuje się do dużej inwestycji w tym rejonie, która obejmie ul. Senatorską, ul. Jana Pawła II, ul. Budziwojską i ul. Miejską.

W pierwszym etapie miasto chce zrobić odcinek drogi od ul. Jana Pawła II do nowego skrzyżowania czyli 848 m, ale sam koszt I etapu szacowany jest na 30 mln złotych. 

Drogi już zaprojektowane

– Nie zapomnieliśmy o osiedlu Budziwój – zapewnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. – Zaprojektowane zostało 6 km nowych dróg w tamtej okolicy.

Jak mówi urzędnik, zostanie zrobione wszystko czego chcą mieszkańcy tej części miasta czyli: poszerzone będą jezdnie, powstaną nowe chodniki i ścieżki rowerowe, powstaną przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów, nowe zatoki autobusowe, drogi dojazdowe oraz nowe oświetlenie i odwodnienie.

W ramach przedsięwzięcia planowana jest budowa/rozbudowa/przebudowa dróg publicznych o łącznej długości ok. 6,3 km w tym:

– Rozbudowa ul. Senatorskiej od ul. Jana Pawła II (SR1) do projektowanego skrzyżowania na długości ok. 699 m;

– Rozbudowa skrzyżowania ul. Senatorskiej z ul. Jana Pawła II oraz skrzyżowania ul. Senatorskiej z ul. Miejską;

– Budowa skrzyżowania ul. Senatorskiej z drogą projektowaną wraz z odcinkiem dowiązania do istniejącej ul. Senatorskiej na długości ok. 60 m;

– Budowa publicznej drogi powiatowej klasy „Z” na odcinku od skrzyżowania z ul. Senatorską do skrzyżowania z ul. Budziwojską – na długości ok. 4557 m;

– Budowa skrzyżowania na projektowanej drodze – planowana budowa jednopasowego ronda o trzech wlotach;

– Budowa drogi powiatowej klasy „Z” w kierunku Lubeni na długości ok. 165 m;

– Budowa skrzyżowania projektowanej drogi z ul. Budziwojską – planowana budowa jednopasowego ronda o trzech wlotach wraz z odcinkami dowiązania do istniejącej ul. Budziwojskiej na długości ok. – 220 m;

Rozmawiają o moście

Miasto obecnie uzgadnia w władzami gminy Boguchwała lokalizację mostu na Wisłoku, ponieważ zaprojektowane drogi uwzględniają dojazd do przeprawy przez rzekę.

– To bardzo ważna sprawa, bo ma on połączyć osiedle Budziwój z Boguchwałą. Taki dojazd do ulicy Podkarpackiej jest konieczny, bo mieszkańcy dzięki temu będą mieć alternatywny dojazd do centrum miasta – wyjaśnia urzędnik.

Obecnie ustalana jest lokalizację tego mostu, która musi pasować obu gminom.

Szukają pieniędzy

Jednak ważniejszą sprawą jest znalezienie pieniędzy na budowę i przebudowę zaprojektowanych dróg.

– To potężna inwestycja. Myślimy nad tym, jak obecnie zabezpieczyć kilkadziesiąt milionów złotych, które będą potrzebne na tę inwestycję – dodaje Gernand.

Obecnie w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2026-27 na ten cel jest zapisanych 50 tys. złotych, które „wywalczyli” w porozumieniu do budżetu opozycyjni radni Rady Miasta Rzeszowa.

– Będziemy starali się wygospodarować pieniądze na drogi z budżetu miasta lub z funduszy zewnętrznych, może budżetu państwa, bo wiemy, że te drogi są niezbędne dla mieszkańców osiedla – mówi pracownik kancelarii prezydenta.

Wszystko zależy od pieniędzy

Gernand przypomina, że miasto co roku stara się poprawiać infrastrukturę drogową na wszystkich przyłączonych do Rzeszowa osiedlach. Na ul. Senatorskiej były robione m.in. nakładki na newralgicznych odcinkach.

– Ale wiemy, że jest tam potrzebna porządna inwestycja. Chcemy aby została zrealizowana jak najszybciej, ale wszystko zależy od pieniędzy – wyjaśnia.

Na razie nie ma więc mowy o ogłoszeniu przetargów. Nie ma też mowy o postawieniu doraźnego oświetlenia okolicy, które poprawiłoby bezpieczeństwo mieszkańców.

– Oświetlenie jest przewidziane w projekcie. My nie możemy wybudować samego oświetlenia. Wiemy, że jest to problem dla mieszkańców, ale nie możemy tego robić na wariackich papierach – podkreśla Gernand.

(red)

Czytaj więcej:

Senatorska czeka na przebudowę. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja

 

 

Reklama