Zdjęcie: czytelnik Rzeszów News

Droga hamowania w deszczu jest znacznie dłuższa niż na suchym asfalcie, o czym przekonali się dziś, koło 15:30, kierowcy na ul. Okulickiego, w Rzeszowie.

Solidna stłuczka przy Okulickiego

Przez długi okres ulice Rzeszowa, jak i innych miast i miejscowości Podkarpacia pozostawały suche. Kierowcy odzwyczaili się nieco od typowych, jesiennych warunków na polskich drogach.   

Być może to było przyczyną kolizji przy ul. Okulickiego w Rzeszowie. W zderzeniu wzięło udział kilka pojazdów, z których jeden jest bardzo mocno uszkodzony.

Potrzebna była interwencja karetki pogotowia. Ulica została przyblokowana.  

2-3 razy dłużej na deszczu

Różnica w długości drogi hamowania może wynosić nawet 2-3 razy więcej w porównaniu do suchej nawierzchni. Na przykład, przy prędkości 50 km/h, na suchym asfalcie droga hamowania wynosi około 25-30 metrów. Na mokrej nawierzchni może się wydłużyć do 50-60 metrów.

Bądźcie czujni w deszczu

Zaleca się znaczne zmniejszenie prędkości w deszczowych warunkach, aby zminimalizować ryzyko wydłużenia drogi hamowania i utraty kontroli nad pojazdem.

Trudności z hamowaniem wynikają z mniejszej przyczepności opon do mokrej nawierzchni. Woda na drodze tworzy warstwę, która ogranicza kontakt opon z asfaltem, a co za tym idzie – wydłuża czas i odległość potrzebną na zatrzymanie pojazdu.

Od tego zależy droga hamowania w deszczu:

  • stan opon (głębokość bieżnika)

  • prędkość jazdy

  • intensywność opadów

  • stan nawierzchni drogi.

(red)

Czytaj więcej:

Zderzenie z ciężarówką. Zginął 23-letni kierowca osobówki

Reklama