– Przyjęto generalną zasadę, że siedziby Urzędów Celno-Skarbowych będą w tych miastach, które aktualnie są siedzibami Izb Celnych – tak Ministerstwo Finansów teraz tłumaczy się z utworzenia podkarpackiego urzędu w Przemyślu. Związek Zawodowy Celnicy.pl apeluje, by w naszym regionie utworzyć dwa urzędy.
Przypomnimy, że chodzi o ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej, która zacznie obowiązywać od 1 marca br. Na jej mocy zostają zlikwidowane siedziby Izb Celnych i Urzędów Kontroli Skarbowej, a na ich miejsce będą utworzone Urzędy Celno-Skarbowe. W przypadku Podkarpacia siedziba Izby Celnej obecnie znajduje się w Przemyślu, a siedziba UKS jest w Rzeszowie.
Władze Rzeszowa toczą bój z ministerialnymi urzędnikami, by siedziba Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego była w stolicy Podkarpacia. W pierwszej wersji resort zaproponował na siedzibę urzędu Przemyśl.
Jeszcze w tamtym tygodniu wydawało się, że Rzeszów wygrał rywalizację z Przemyślem. Ministerstwo Finansów ogłosiło wówczas, że w wyniku „uwag zgłaszanych w trakcie uzgodnień wewnątrzresortowych” zapadła decyzja, że Urząd będzie w Rzeszowie.
Minęło zaledwie kilka dni i resort finansów znów zmienił decyzję i wrócił do pierwotnej wersji – Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy ma być jednak w Przemyślu.
Władze Rzeszowa znów zaprotestowały. Prezydent Tadeusz Ferenc wysłał w tej sprawie list do premier RP Beaty Szydło. Ferenc napisał, że pozbawianie stolicy Podkarpacia siedziby dużego urzędu uderzy w przedsiębiorców i podatników, którzy będą musieli nierzadko pokonywać 200 km – w obie strony.
– Musimy walczyć – przekonywał mnie w czwartek Tadeusz Ferenc.
Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie
Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, dlaczego w tej sprawie co chwilę zmieniają się decyzje. Jasnej odpowiedzi się nie doczekaliśmy. Resort tłumaczy za to, że w wyniku ustawy o Krajowej Administracji Skarbowe izby skarbowe stały się izbami administracji skarbowej, a ich siedzibami będą dotychczasowe siedziby izb skarbowych. W przypadku Podkarpacia będzie to Rzeszów.
– W odniesieniu do urzędów celno-skarbowych przyjęto natomiast generalną zasadę, zgodnie z którą siedziby tych jednostek będą zlokalizowane w miastach będących aktualnie siedzibami izb celnych. W przypadku województwa podkarpackiego – w Przemyślu – poinformował nas resort finansów.
Urząd Celno-Skarbowy przejmie kontrole, które obecnie wykonywane są przez urzędy kontroli skarbowej i urzędy celne. – Przekształcenia, które będą dotyczyły Urzędu Celnego w Rzeszowie, nie oznaczają jednak likwidacji w tym mieście infrastruktury wykorzystywanej przez Służbę Celną i Kontrolę Skarbową – zapewnia Ministerstwo Finansów.
Resort twierdzi, że w wyniku zmian zostaną zlikwidowane stanowiska kierownicze w Izbie Celnej w Przemyślu i Urzędzie Kontroli Skarbowej w Rzeszowie. Co się stanie z pracownikami UKS, którzy odpowiadali za kontrole? Ilu z nich straci pracy? Czy będą musieli dojeżdżać do Przemyśla? Na te pytania nikt w jasny sposób nie jest w stanie do tej pory odpowiedzieć. W rzeszowskim UKS pracuje obecnie ok. 200 osób, w urzędzie celnym w Rzeszowie – ok. 170.
Związkowcy: widzimisię ministerstwa
Związek Zawodowy Celnicy.pl w liście otwartym do parlamentarzystów i samorządowców „skłóconych decyzjami Ministerstwa Finansów” napisał, że problemy, z jakimi obecnie ma do czynienia Przemyśl i Rzeszów, dotyczą również innych miast i województw. Siedziby Urzędu Celno-Skarbowego ma być pozbawiony m.in. Lublin.
„Miasta zamiast ze sobą współpracować kłócą się, za sprawą nieprzemyślanych i szkodliwych dla interesu publicznego decyzji” – czytamy w liście związku Celnicy.pl.
Związek uważa, że decyzja resortu finansów, by w województwach tworzyć tylko jeden Urząd Celno-Skarbowy „jest błędem, gdyż nie jest poparta żadną analizą i jest jedynie widzimisię resortu”.
Zdaniem związku Celnicy.pl, w województwach powinny działać co najmniej dwa UCS. Podobne rozwiązane zaproponowali również związkowcy z „Solidarności”, działającej w Urzędzie Kontroli Skarbowego w Rzeszowie. Ich zdaniem UCS powinien być zarówno w Rzeszowie, jak i w Przemyślu.
Związek Celnicy.pl twierdzi, że trwanie Ministerstwa Finansów w decyzji o utworzeniu jednego Urzędu w województwie będzie szkodliwe dla ściągalności podatków. Związek apeluje „o nieuleganie polityce Ministerstwa Finansów i prosi wszystkie zwaśnione przez MF strony o połączenie sił i wspólne występowanie w interesie Polski interesie podatników”.
Zdaniem związkowców przedstawiciele samorządów powinni „jak jeden mąż” skonsolidować siły i wspólnie walczyć o to, by w wielu województwach powstały co najmniej dwa UCS-y. Celnicy przypominają, że 16 UCS-ów ma powstać na bazie 46 urzędów celnych i 16 urzędów kontroli skarbowej, co według związkowców jest „nieporozumieniem”.
„Urzędy Celno-Skarbowe będą także orzekać w I i II instancji i będą tam załatwiane sprawy podatników, co oznacza dla wielu z nich podróżowanie nawet na odległość 250 km. Forsowane przez MF stanowisko dotyczące powstania jednego Urzędu Celno-Skarbowego w województwie jest dla nas kompletnie niezrozumiałe” – czytamy w liście otwartym podpisanym przez Sławomira Siwego, przewodniczącego Związku Zawodowego Celnicy.pl.
marcin.kobialka@rzeszow-news.pl