Kilka razy interweniowali rzeszowscy strażacy po nocnej burzy, która z poniedziałku na wtorek przeszła nad Rzeszowem.
– Na dworcu kolejowym zostało zalane przejście. Zalało również podziemny parking na ulicy Gromskiego. W obu miejscach kanalizacja nie była w stanie przyjmować dużej ilości wody, która na szczęście szybko spływała. Odnotowaliśmy również zalane piwnice w prywatnym domu na ulicy Pięknej oraz w Zaczerniu – mówi Grzegorz Wójcicki, rzecznik rzeszowskiej straży pożarnej.
We wtorek rano strażacy interweniowali także na ulicy Staszica, gdzie w jednym z bloków także zalało piwnicę. – Nie odnotowaliśmy przypadków zerwania dachów z domów, czy połamanych drzew i konarów. Jak na to, co się w nocy działo, to było bardzo spokojnie. Nikomu nic się nie stało – twierdzi Wójcicki.
O tym, jak wyglądało niebo nad Rzeszowem przed burzą i w jej trakcie, możecie zobaczyć TUTAJ. Burza rozpętała się po godz. 23:00. Towarzyszyły jej intensywne opady deszczu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl