Szybka reakcja Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa. Autobusy linii nr 8, obsługiwane przez MPK, od najbliższej soboty mają mieć wydłużony kurs do Pogwizdowa Nowego.
Tadeusz Ferenc nie rzuca słów na wiatr. Podczas niedzielnego spotkania, które odbyło się m.in. z mieszkańcami Pogwizdowa Nowego na temat poszerzenia granic miasta, obiecał, że ZTM wydłuży trasę autobusów linii nr 8. Dlaczego? Bo prosili o to sami mieszkańcy Pogwizdowa, którzy narzekali na problemy z lokalną komunikacją.
– Linia nr 8 do Pogwizdowa Nowego prawdopodobnie zacznie już kursować od soboty. Musimy najpierw otrzymać zgodę na zatrzymywanie się na przystankach na terenie tej miejscowości oraz porozumieć się z burmistrzem Głogowa Małopolskiego w kwestii finansowej – wyjaśnia Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Przypomnijmy, że Zarząd Transportu Miejskiego płaci ponad 7 zł za jeden wozokilometr. Za kursy poza granice miasta średnio dopłaca około 3 zł, a pozostałą kwotę regulują władze gminy, na którą wjeżdżają autobusy rzeszowskiego MPK.
Co zrobi więc rzeszowski magistrat, gdy okaże się, że władze Głogowa Młp. nie zechcą dopłacać do MPK? – Wówczas będziemy się musieli zastanowić się nad tym, jak tę kwestię rozwiązać – wyjaśnia Pawlak.
Być może miasto zdecyduje się na taki wariant, jak niegdyś z gminą Krasne, gdzie jedna z czterech linii MPK, a konkretnie nr 14, była linią „gratisową” dla tej gminy, czyli w całości utrzymywał ją samorząd Rzeszowa.
Linia numer 8 od strony południowej obecnie kończy swój kurs na styku ul. Warszawskiej i ul. Borowej. Jeśli kurs uda się wydłużyć, wówczas przystanek końcowy będzie koło Domu Strażaka w Pogwizdowie.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl