Zdjęcie: Materiały prasowe

„Marianne i Leonard: słowa miłości”, „Niewidoczne życie sióstr Gusmao”,  „Ikara. Legenda Mietka Kosza” – te trzy filmy będzie można zobaczyć podczas styczniowego DKF „Klaps” w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie. 

Nowy rok, nowa, styczniowa odsłona Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Klaps”. Tym razem w ramach DKF zobaczycie trzy filmy, w trzy poniedziałki: 13 stycznia – „Marianne i Leonard: słowa miłości” w reżyserii Nicka Broomfielda, 20 stycznia – „Niewidoczne życie sióstr Gusmao” w reżyserii Karima Aïnouzy oraz 27 stycznia – „Ikara. Legenda Mietka Kosza” w reżyserii Macieja Pieprzyca.  

Każda poniedziałkowa projekcja będzie rozpoczynała się o godz. 19:00. Filmy będą pokazywane w Wojewódzkim Domu Kultury (ul. Okrzei 7). Pojedynczy bilet na pokaz kosztuje 10 zł, zaś karnet na trzy seanse 25 zł. 

„Marianne i Leonard: słowa miłości”

Pierwsza z „Klapsowych” propozycji to piękna i dramatyczna historia miłości Leonarda
Cohena i jego muzy Marianne Ihlen. Ich uczucie narodziło się w 1960 roku na idyllicznej greckiej wyspie Hydra, w miejscu, do którego zjeżdżali się artyści z całego świata.

Film pokazuje początki ich związku oraz to jak zmieniła się ich miłość, gdy Cohen odniósł muzyczny sukces. To właśnie na Hydrze w 1968 roku, wówczas 20-letni Nick Broomfielld poznał Marianne Ihlen. Marianne pokazała mu muzykę Leonarda Cohena i zachęciła do stworzenia pierwszego filmu. Marianne i Leonard zmarli w 2016 roku w odstępie trzech miesięcy.

„Niewidoczne życie sióstr Gusmao” 

Drugi film, który został zaproponowany w ramach DKF-u to zwycięzca prestiżowej sekcji Un Certain Regard na ostatnim festiwalu w Cannes oraz brazylijski kandydat do Oscara, to nowa produkcja wielokrotnie nagradzanego reżysera Karima Aïnouza.

W swoim nowym filmie reżyser przenosi nas do Rio de Janeiro pierwszej połowy lat 50. Film powstał na podstawie bestsellerowej powieści „Niewidzialne życie” Marthy Batalhy, przełożonej również na język polski.

Osiemnastoletnią Eurídice i dwa lata starszą Guidę łączą nie tylko siostrzane więzy, ale i poczucie, że nie mogą bez siebie żyć. Obie są młode, ambitne i wierzą, że świat stoi przed nimi otworem.

Mimo że, na co dzień przyszło im wychowywać się w konserwatywnym środowisku i nieznoszącej sprzeciwu rodzinie, każda z bohaterek ma jasny plan na życie. Eurídice chce zostać znaną pianistką, podczas gdy Guida marzy o poznaniu prawdziwej, wielkiej miłości.

Niestety, dramatyczne wydarzenia sprawiają, że kobiety zostają rozdzielone i zmuszone do tego, by żyć osobno, niewiele o sobie nawzajem wiedząc. Nigdy jednak nie stracą nadziei na to, że w końcu się odnajdą.

„Ikar. Legenda Mietka Kosza” 

To filmowa biografia Mieczysława Kosza, genialnego, choć zapomnianego muzyka, w którego wcielił się jeden z najbardziej utytułowanych aktorów polskich – Dawid Ogrodnik. Nowym filmem Maciej Pieprzyca, dwukrotny zdobywca Srebrnych Lwów w Gdyni, chce przywrócić zbiorowej wyobraźni tę nietuzinkową postać.

„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to film o narodzinach wielkiego talentu, niespodziewanych zbiegach okoliczności, poszukiwaniu szczęścia i miłości. Obok Dawida Ogrodnika w filmie zobaczymy Justynę Wasilewską, Piotra Adamczyka, Jacka Komana, Jowitę Budnik i dawno niewidzianą na dużym ekranie Maję Komorowską.

„Ikar…” to historia o fenomenie i życiowym paradoksie. Przewrotność losu sprawiła, że na skutek kalectwa odkryto dla świata muzyki samorodny talent Mietka Kosza. Był jak tytułowy Ikar, wzleciał wysoko, stając się objawieniem polskich i zagranicznych sal koncertowych.

– Wróżono mu wielką, międzynarodową karierę. Po koncertach w Paryżu i nagrodach na najważniejszych jazzowych festiwalach w Montreux czy Wiedniu miał jechać na podbój Ameryki. Nie zdążył. – mówi reżyser filmu Maciej Pieprzyca.

Oprac. (jg)

redakcja@@rzeszow-news.pl

Reklama