Rzeszowscy policjanci odnaleźli 82-letnią mieszkankę Rzeszowa, która zaginęła w czwartkowy wieczór. Na szczęście kobiecie nic się nie stało.
W czwartek około godziny 21:45 policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 82-letniej mieszkanki Rzeszowa. Zaginięcie zgłosiła córka kobiety. Około południa matka wyszła z domu, nie zabrała ze sobą telefonu i do chwili zgłoszenia nie wróciła.
Z informacji przekazanych policjantom wynikało, że 82-latka jest osoba samodzielną i do domu zawsze wracała. – Jednak z uwagi na wiek i stan zdrowia mogła znajdować się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu – informuje Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Już w trakcie przyjmowania zgłoszenia, dyżurny komendy informacje o zaginięciu wraz z rysopisem kobiety przekazał do patroli, które rozpoczęły poszukiwania. Niedługo później dyżurny odebrał zgłoszenie o starszej kobiecie, przebywającej w rejonie garaży przy ul. Emilii Plater. Wysłani na miejsce policjanci potwierdzili, że to zaginiona 82-latka.
– Kobieta nie wymagała pomocy medycznej, a policjanci przekazali ją pod opiekę córki – dodaje Adam Szeląg.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl