Reklama
Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, wpadł na pomysł, jak mieszkańcom umilić przebywanie na Rynku. Mają słuchać muzyki z głośników.
Projekt muzyki na rzeszowskim Rynku jest dopiero w zamyśle, a już wzbudza kontrowersje. Jaka to byłaby muzyka? Czy czasem nie przeszkadzałaby mieszkańcom pobliskich kamienic? Tego jeszcze nie wiadomo.
– To pomysł pana prezydenta. Teraz odpowiednie służby mają zaproponować rozwiązanie i przedstawić je do akceptacji. I to jedyne konkretne informacje na dzień dzisiejszy – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
(sl)
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama
HAHAHA! To innowacje betonowy dziadek wymyślił! Może zapisy zrobią i każdy bedzie mógł w określonym terminie zostać DJ-em prezentując publiczności na rynku swoją selekcje.
Pomysł mizerny, żeby nie powiedzieć beznadziejny, czy będzie leciało disco polo czy jazz- zawsze komuś nie będzie pasowało..
Comments are closed.