Tragedia na obwodnicy Leżajska. Zginął 27-letni kierowca audi

W środowym wypadku na obwodnicy Leżajska zginął 27-letni mężczyzna. Droga krajowa nr 77 została odblokowana dopiero w czwartek po południu. 

 

Jak informowaliśmy, do zderzenia cysterny, która przewoziła 22 tysiące litrów oleju napędowego, z jadącym z naprzeciwka osobowym audi A3 doszło przed godz. 18:00. -Ciężarówka przewróciła się na bok i stanęła w płomieniach – poinformował podkom. Jan Kucło z Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku. 

Wypadku nie przeżył 27-letni kierowca audi, który zginął na miejscu. To mieszkaniec podleżajskiej wsi Chałupki Dębniańskie. Do szpitala na badania trafił kierowca cysterny – 55-letni mężczyzna, był trzeźwy. Przez całą noc na miejscu zdarzenia policjanci prowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora i zabezpieczali ślady. 

– Wszczęte śledztwo dotyczy spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym – mówi Katarzyna Leszczak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Leżajsku. Okoliczności i przyczyny samego wypadku wciąż nie są znane. Policjanci zabezpieczyli do oględzin pojazdy uczestniczące w zdarzeniu, do sekcji zwłok zabezpieczono ciało 27-latka.

– Sekcja zwłok zaplanowana jest na poniedziałek. Nie da się aktualnie jednoznacznie stwierdzić, kto ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku. Z relacji kierowcy cysterny wynika, że do zdarzenia doszło na jego pasie ruchu. Będziemy to weryfikować w trakcie postępowania – dodaje prokurator Leszczak. 

Z uwagi na uszkodzoną nawierzchnię w miejscu, gdzie doszło do tragedii, droga krajowa nr 77 była zablokowana przez całą noc, a także w czwartek w ciągu dnia. Utrudnienia zakończyła się kilkanaście minut po godz. 15:00. 

 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama