Dramatyczne skutki porannego wypadku na ulicy Krakowskiej w Rzeszowie. Mercedesem jechało trzech 20-latków, jeden z nich zginął na miejscu.
Do wypadku doszło tuż po godz. 4:00 rano. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że kierowca mercedesa jechał od strony Rzeszowa w kierunku Świlczy.
– Na ulicy Krakowskiej kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie samochodem, uderzył w ekran dźwiękochłonny, następnie w latarnię. W efekcie mercedes koziołkował i prawdopodobnie w trakcie koziołkowania z samochodu wypadły trzy osoby – mówi nam st. asp. Dominika Kopeć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Mercedesem jechało trzech mężczyzn, wśród których było dwóch 20-latków z Rzeszowa. Trzeci mężczyzna, niestety, zginął na miejscu. Przez kilka godzin policjanci ustalali jego tożsamość. Ofiarą także okazał się 20-letni mieszkaniec Rzeszowa.
– Pozostali mężczyźni w poważnym stanie trafili do szpitala. Sprawdzamy również, kto kierował mercedesem w chwili wypadku – dodaje Dominika Kopeć.
Policjanci na miejscu zdarzenia wszystkie czynności przeprowadzili pod nadzorem prokuratora. Ciało zmarłego mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań. Ok. godz. 11:40 zakończyły się utrudnienia w ruchu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl