Policjanci zatrzymali 27-letniego Karola S., który w parku przy alei Cieplińskiego w Rzeszowie zaatakował dwóch 15-letnich chłopaków.
Do zdarzenia doszło 22 lipca. Z ustaleń policjantów wynika, że do dwóch 15-latków, którzy siedzieli na ławce, podszedł nieznany im mężczyzna. Chłopakom groził pobiciem, zażądał od nich pieniędzy i papierosów. Gdy ci odmówili, jeden z 15-latków został uderzony w twarz. Chłopakom udało się uciec i wezwali policję.
Gdy na miejsce przyjechał patrol, sprawca w tym czasie siedział w parku ze swoimi znajomymi. – Funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego mieszkańca Rzeszowa, który trafił do policyjnego aresztu – poinformował asp. Tomasz Drzał z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Okazało się, że 27-letni Karol S. działał w warunkach recydywy. Policjanci przedstawili mu zarzut usiłowania rozboju. Przyjęli, że zdarzenie “stanowi wypadek mniejszej wagi”, co w praktyce oznacza, że odpowiedzialność karna jest mniejsza. 27-latkowi grozi do 5 lat więzienia, a nie 10.
O całej sprawie policjanci poinformowali Prokuraturę Rejonową dla miasta Rzeszów. Karol S. został objęty dozorem policji – ma się stawiać w najbliższej jednostce policji dwa razy w tygodniu, ma też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i musi prokuraturę informować o każdym planowanym wyjeździe poza miejsce zamieszkania.
– Mężczyzna ma dość bogatą kartotekę karną – mówi Wojciech Przybyło, szef rzeszowskiej prokuratury.
Karol S. był wcześniej wielokrotnie karany, w tym za kradzież mienia, udział w bójce i za podobne przestępstwo, jakiego teraz się dopuścił, czyli rozbój. 27-latek dwukrotnie siedział w więzieniu. Za pierwszym razem od połowy 2018 roku do stycznia 2019 r., za drugim razem od stycznia 2019 r. do 23 listopada 2019 r.
Formalnie Karol S. jest multirecydywistą.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl