Ratusz nie zgadza się na to, by po nowych rzeszowskich buspasach jeździli rowerzyści. Ci na znak protestu w piątek (19 czerwca) przejadą po ulicach, na których wyznaczono buspasy.

[Not a valid template]

 

Nowe buspasy w Rzeszowie obowiązują od 7 maja. Na istniejących drogach wytyczono ich w sumie ok. 6 km. Obowiązują od poniedziałku do piątku od godz. 6:30 do 9:30 i od 14:30 do 17:30. Z buspasów początkowo mogły korzystać tylko autobusy, busy, pojazdy służb ratowniczych i taksówki.

Od niedawna mogą nim jeździć także kierowcy samochodów, którzy przewożą co najmniej dwóch pasażerów. Ratusz zgodził się wpuścić na buspasy jeszcze motocyklistów. Starali się o to również rzeszowscy rowerzyści, ale ich prośby nie zostały wysłuchane.

Z tego powodu rowerzyści w piątek organizują demonstrację. Rowerami przejadą po ulicach, na których wyznaczono buspasy. – Żeby pokazać, że obowiązująca organizacja ruchu jest niebezpieczna i nie poprawia życia nikomu – tłumaczy Stowarzyszenie Rowery.Rzeszow.pl.

Chcą lepszych warunków do jazdy

Rowerzyści twierdzą, że wyznaczenie dróg rowerowych na obecnych ulicach, bez reorganizacji ruchu, jest praktycznie niemożliwe, bo dla rowerzystów nie ma miejsca.

Skutkiem – według rowerzystów – jest to, że cykliści boją się jeździć się po ulicach, wjeżdżają na chodniki, gdzie dochodzi do sporów z pieszymi. Rowerzyści uważają, że miasto powinno ułatwiać im życie, bo ruch rowerowy w Rzeszowie w ostatnich dwóch latach wzrósł o prawie 30 proc.

– Dopuszczenie ruchu rowerowego na buspasach – na odcinkach, gdzie nie ma dróg rowerowych – stworzy lepsze warunki do poruszania się rowerem w centrum, gdzie dotychczas nie zapewniono infrastruktury rowerowej – uważa stowarzyszenie. Rowerzyści zaznaczają, że wpuszczenie ich na buspasy nie rozwiąże całkowicie problemów, ale ich zdaniem obecna sytuacja jest jeszcze gorsza.

Rowerzyści twierdzą, że teraz są zmuszeni jeździć lewym pasem, co jest bardzo niebezpieczne, bo kierowcy, chcąc ich wyprzedzić, nielegalnie wjeżdżają na buspasy.

– Żaden buspas nie jest tak szeroki, żeby zmieścił się na nim metr odstępu i autobus. Nie będzie więc możliwości aby legalnie wyprzedzić rowerzystę buspasem, tak więc, paradoksalnie, ruch autobusów także będzie utrudniony – uważa Stowarzyszenie Rowery.Rzeszow.pl.

Strajk włoski

Dlatego rowerzyści na znak protestu w piątek będą demonstrować. Miastu zarzucają brak dialogu i „ciągłe zamiatanie problemu pod dywan przez rzeszowski ratusz”. Protest ma mieć charakter strajku włoskiego. Początek o godz. 15:30 na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i ul. Żeromskiego. W ciągu godziny rowerzyści przejadą ulicami, gdzie wytyczono buspasy, a nie ma tam infrastruktury rowerowej.

Trasa przejazdu rowerzystów: ulicami Piłsudskiego, Cieplińskiego, Lisa-Kuli, Dąbrowskiego, nawrót przy Instytucie Muzyki UR, ponownie Dąbrowskiego, Lisa-Kuli, Cieplińskiego, Piłsudskiego, Grunwaldzka, Kościuszki, Rynek.

– Przejazd nie będzie zgromadzeniem publicznym. Będziemy zwykłymi użytkownikami dróg, o których ratusz ciągle zapomina i lekceważy przy podejmowaniu decyzji. Będziemy poruszać całkowicie zgodnie z przepisami. Chcemy, by Ratusz wreszcie zrozumiał, że rowerzyści to też mieszkańcy Rzeszowa, którzy chcą po drogach poruszać się bezpiecznie i komfortowo – tłumaczy powody protesty Stowarzyszenie Rowery.Rzeszow.pl.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama