W sumie 1500 roślin nasadzono w nowych parkach kieszonkowych przy placu Farnym i ulicy Chmaja w Rzeszowie. W planach kolejne ogrody.
O tym, że Zarząd Zieleni Miejskiej zapowiedział modernizację terenów zielonych przy placu Farnym i ulicy Chmaja w Rzeszowie, informowaliśmy na początku kwietnia – TUTAJ.
Ogrody kieszonkowe miały powstać na przełomie lipca i sierpnia. Ostatecznie prace zakończono dopiero teraz.
W ogrodach nasadzono drzewa i krzewy, m.in. graby pospolite, klony, grusze drobnoowocowe, sosny górskie i cisy pospolite, a także byliny, w tym szałwie omszone, jeżówki purpurowe i rozchodniki okazałe. Ogółem 1500 roślin.
Zieleniec przy ulicy Chmaja kosztował miasto 30 tys. zł, a przy placu Farnym – 37 tys. zł. Ten ostatni budzi jednak kontrowersje. Mieszkańcom nie podoba się, że trawniki zastąpiono wysepkami ze żwirem.
„Te kamyczki są straszne”, „Pewna firma ma na zbyciu dużo kamyków. ŻENADA. A tak ładnie było” – krytykują internauci nową aranżację placu Farnego. „Więcej trawy niż kamieni i będzie ok”, „Piękne nasadzenia, tylko czemu wszędzie kamienie?” – pytają zdezorientowani rzeszowianie.
– Plac zmodernizowano zgodnie z zamysłem projektanta – odpowiada Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Oczywiście zapoznajemy się z opiniami mieszkańców, także tymi negatywnymi, i wyciągamy wnioski. Krytyka wskazuje nam kierunek działań – zapewnia Gernand.
Będą kolejne skwery
Trwa budowa ogrodów kieszonkowych przy ulicy Króla Augusta i Sanockiej. O ich projektach pisaliśmy w sierpniu – TUTAJ i TUTAJ.
(taz)
redakcja@rzeszow-news.pl