Nie lada gratka dla fanów motoryzacji. W najbliższą sobotę (2 kwietnia) do Rzeszowa przyjadą miłośnicy samochodów alfa romeo. Wśród „perełek” będzie m.in. alfetta GTV6.
[Not a valid template]
Zlot, który odbędzie się przy parkingu przy ul. Żeglarskiej niedaleko WSK, organizują podkarpaccy „Alfaholicy”. W całym regionie jest ich ok. 350, w samym Rzeszowie ok. 50. Biorą oni udział w cyklicznych spotkaniach miłośników alfa romeo.
– Na spotkaniach panuje fajna atmosfera, specyficzna aura, która sprawia, że każdy, kto raz przyjedzie, przyjeżdża kolejny raz i coraz częściej. Najważniejsze to spotkać się z ludźmi kochającymi tę samą markę. Fajnie wiedzieć, że ludzi tak samo zakręconych jest po prostu sporo.
– Alfa romeo to piękne samochody, które wychodziły spod ręki słynnych projektantów. Sylwetka auta jest taka, że im są one starsze, tym piękniejsze. Alfy mają dusze. Za to ludzie lubią te samochody – mówi Erwin Cichy z podkarpackich „Alfaholików”.
Podczas sobotniego zlotu, który będzie trwał od godz. 15:00 do 21:00, odbywać się będą mega sesje fotograficzne samochodów i grill. Będzie też kilka niespodzianek motoryzacyjnych. Organizatorzy spodziewają się, że do Rzeszowa przyjadą także „alfaholicy” z Małopolski, Górnego Śląska, Lubelszczyny i województwa świętokrzyskiego.
W zlocie mogą wziąć udział wszyscy sympatycy alfa romeo, zarówno z innych klubów, jak również z niezrzeszonych grup.
– Członkowie naszej grupy są jak rodzina. Jeśli trzeba komuś pomóc – wystarczy telefon lub wpis na Facebooku i w ciągu 30 minut 3-4 osoby są na miejscu i ratują z opresji. „Alfiści” to jedna z najbardziej współpracujących i szanujących się grup połączonych pasją. Czy może być coś lepszego? – dodaje Krzysztof Jawor, członek podkarpackich „Alfaholików”.
Organizatorzy spodziewają się, że w sobotnim zlocie weźmie udział ponad 100 aut. Będzie można zobaczyć takie „perełki” jak: alfetta GTV6, alfa 33, alfa 155, a także dużo więcej nowszych modeli tej marki: 145, 147, 156, 166, mito, giulietta, GT 3.2.
(kaw)
redakcja@rzeszow-news.pl