Mieszkańcy Rzeszowa tłumnie witali polonusów, którzy wczoraj (25 lipca) z rąk prezydenta odebrali klucze do miasta. Teraz będą tańce i kilkudniowa zabawa.

 

Minęły trzy lata i znów Polonia zawitała do Rzeszowa. XVI Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych już na stałe wpisał się w charakter naszego miasta, a mieszkańcy stolicy Podkarpacia nie wyobrażają już sobie chyba życia bez imprezy.

– Dla mnie to ogromne przeżycie. Musiałem koniecznie tu dziś przyjechać i zobaczyć korowód. Mogę powiedzieć nawet, że się wzruszyłem oglądając pierwsze przymiarki do festiwalu, ale to pewnie wynika z tego, że sam tańczyłem kiedyś w Bandosce – mówił 40-letni Andrzej z Rzeszowa.

Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych rozpoczął się w piątek. Zespoły obok Zamku Lubomirskich zebrały się już po godz. 16:00. Chwilę po 17:00 ruszył taneczny korowód, który przeszedł al. Lubomirskich, Maja oraz Kościuszki wprost na rzeszowski Rynek.

– Witamy was z wielką miłością, bo jesteście u matki, jesteście w Polsce. Polonia potrzebuje Polski, Polska potrzebuje Polonii. Witajcie, gość w dom, Bóg w dom – witał polonusów biskup senior diecezji rzeszowskiej Kazimierz Górny.

Klucz do otwarcia naszego narodu

Z rzeszowskiej sceny Polonię przywitał również prezydent Tadeusz Ferenc który, podziękował twórcom festiwalu, a na ręce ukraińskiego zespołu „Wołyńskie słowiki” wręczył symboliczne klucze do bram miasta.

– Rynek nigdy nie był tak piękny, jak w tej chwili. To wy go upiększacie – mówił prezydent Ferenc. – Pamiętajmy, że ktoś musiał jednak przyłożyć się do tego, by pierwszy festiwal powstał i taką osobą jest Kazimierz Koś, który jest tu dziś z nami i chcemy mu podziękować.

Kazimierz Koś, były pracownik ministerstwa spraw zagranicznych, bardzo wzruszony dziękował za pamięć. – Festiwal rzeszowski to trwałe umacnianie tradycyjnej więzi Polonii z macierzą przez taniec piosenkę i modlitwę – mówił Koś.

Prezydent Rzeszowa klucze do miasta wręczył opiekunowi zespołu „Wołyńskie słowiki” Piotrowi Miłogrodzkiemu. – Te klucze do otwarcia 16. festiwalu folkloru w Rzeszowie, to klucz do otwarcia naszego narodu, otwarcia naszej nacji, bo wiadomo, że sercem naszego narodu jest taniec. Ten klucz otwiera drogę do polskości – mówił ze sceny Miłogrodzki.

Z kulturą polską od dziecka

Po przemówieniach ze sceny popłynął hymn festiwalu „Marsz Polonia”, podczas którego wzruszona Polonia pościągała z głów czapki.

– Widzę jak bardzo młodzi ludzie mobilizują się do pracy w zespole, by móc przyjechać do polski na festiwal. Cieszą się, szczególnie ci, który w kraju swoich przodków są po raz pierwszy. To dla nich wyjątkowe przeżycie, bo z kulturą polska są od dziecka – mówiła pani Joanna z zespołu Lajkonik z Chicago, która w festiwalu uczestniczy drugi raz.

W tym roku w Światowym Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych uczestniczy 37 zespołów. Do Rzeszowa przyjechało ponad tysiąc osób z 14 krajów. Festiwal potrwa do 30 lipca.

Od samego początku, czyli od 1969 roku, organizuje go rzeszowski oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” wraz z organizacjami partnerskimi: Urzędem Miasta Rzeszowa, Urzędem Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego, Wojewódzkim Domem Kultury oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Patronat nad festiwalem objął prezydent RP Bronisław Komorowski.

Program festiwalu możecie sprawdzić TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama