Podpisana wczoraj umowa na połączenie ulicy Warszawskiej z Krakowską to początek budowy zupełnie nowego krwiobiegu komunikacyjnego północno-zachodniego Rzeszowa. Inwestycja będzie kosztować 262 mln zł.
Poniedziałkowe podpisanie umowy z firmą Strabag kończy etap proceduralny i otwiera drogę do realizacji najdroższego projektu drogowego w historii miasta. Choć mieszkańcy mogą w niej widzieć “tylko” nową drogę, rzut oka na plany sytuacyjne pokazuje, że powstaje zaczyn w pełni funkcjonalnej, północno-zachodniej obwodnicy śródmieścia.
Co widać na wizualizacji i w planach?
Kluczowym elementem inwestycji, widocznym na udostępnionej wizualizacji, jest potężny, ponad 300-metrowy wiadukt.
Najbardziej spektakularnym elementem, widocznym na udostępnionych wizualizacjach, jest estakada o długości 0,33 km. Obiekt ten przebiega nad liniami kolejowymi (nr 91 i 71), ale również nad samą ulicą Warszawską.
Co to oznacza dla kierowców?
-
Bezkolizyjny przelot: Wizualizacja węzła pokazuje, że główny potok aut jadący nową trasą “przefrunie” górą, nie zatrzymując się na żadnych światłach.
-
Węzeł zamiast skrzyżowania: Komunikację z ul. Warszawską (wylotówką na Lublin) zapewni rondo zlokalizowane pod wiaduktem (oznaczone na planach jako SK-1). Dzięki temu ruch lokalny i tranzytowy zostaną od siebie całkowicie odseparowane.
Dwie jezdnie i „wyspy” w Dworzysku
Analiza przekroju drogi na wizualizacjach przynosi kluczową informację: nowa trasa na znacznej długości będzie posiadała dwie odrębne jezdnie oddzielone pasem zieleni. To standard, który gwarantuje płynność ruchu nawet przy dużym obciążeniu ciężarówkami.
Trasa o długości ok. 3,6 km stanie się kręgosłupem strefy ekonomicznej Dworzysko (w poprzednim wariancie z 2023 roku 6,5 km długości, z czego w Rzeszowie – ok. 5,4 km, a w gminie Świlcza – 1,1 km). Plany sytuacyjne ujawniają system 5 nowych rond (oznaczonych jako SK-1 do SK-5 w ramach zamówienia podstawowego).
-
Ronda te (widoczne m.in. na wizualizacji środkowego odcinka trasy) działają jak “filtry”, umożliwiając bezpieczne włączanie się do ruchu pojazdów z zakładów przemysłowych, bez blokowania głównego nurtu.
-
Projekt przewiduje także aż 13 zatok autobusowych, co oznacza, że nową arterią pojedzie komunikacja miejska, dowożąca pracowników do strefy.
Domknięcie układu drogowego na północy miasta
Łącznik ulicy Warszawskiej z Krakowską ma domknąć układ drogowy na północy Rzeszowa. Dwa z trzech odcinków już są: łącznik ulicy Rzecha z Lubelską (jego częścią jest most Mazowieckiego) i wybudowana w 2019 r. droga pomiędzy ul. Lubelską a Warszawską.
Każdy ma po dwa pasy ruchu w obu kierunkach, a także chodniki i ścieżki rowerowe. Tak samo będzie wyglądał ostatni odcinek, czyli połączenie ulic Warszawskiej z Krakowską. Elementem drogi będzie ok. 300-metrowy wiadukt nad Warszawską i torami kolejowymi.
Nowy etap trasy rozpocznie się na rondzie Bartoszewskiego – tuż przed skrzyżowaniem ulic Krogulskiego i Warszawskiej. – Trasa doprowadzi do skrzyżowania ulic Chmury i Inwestycyjnej – wyjaśniał w roku 2023 Andrzej Maciejko, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Jak to odciąży Rzeszów?
Patrząc na mapę Rzeszowa w kontekście nowej inwestycji, widzimy powstanie naturalnego “bypassu” dla północnych dzielnic.
-
Odciążenie Alei Wyzwolenia: Obecnie kierowcy jadący od strony Krakowa (DK94) w stronę Lublina/Warszawy (DK97) muszą przebijać się przez rondo Pobitno lub aleję Wyzwolenia. Nowy łącznik przejmie ten tranzyt. Samochody ominą osiedla Baranówka i Staromieście szerokim łukiem.
-
Koniec zatorów na Przybyszówce: Ulica Krakowska w godzinach szczytu jest zakorkowana. Nowe rondo na styku z ul. Krakowską (widoczne na wizualizacji) pozwoli na płynne przekierowanie części aut na północ, zanim wjadą one w gęstą zabudowę miejską.
-
Ekologia i akustyka: Wizualizacje potwierdzają montaż ekranów akustycznych (zielone ściany wzdłuż drogi), co chroni okoliczne domy przed hałasem, mimo podniesienia rangi drogi do klasy GP (Głównej Ruchu Przyspieszonego).
41 miesięcy na realizację zadania
Dane z tablicy informacyjnej inwestycji są precyzyjne: wartość zadania to 262 222 962,63 zł brutto, przy czym wkład własny miasta jest minimalny dzięki 250 mln zł dofinansowania z programu Polski Ład.
Firma Strabag ma dokładnie 41 miesięcy na realizację zadania w formule “zaprojektuj i wybuduj”. Oznacza to, że finał prac i przecięcie wstęgi zaplanowano na 9 maja 2029 roku. Biorąc pod uwagę konieczność budowy skomplikowanej estakady nad czynnymi liniami kolejowymi oraz zbiorników retencyjnych (2 sztuki), będzie to jedno z największych wyzwań inżynieryjnych w regionie w tej dekadzie.
(mob)
Czytaj więcej:
Historyczny moment na Podkarpaciu. Karpatka przebiła tunel na S19 pod Rzeszowem [FOTO, WIDEO]
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
