Jedna osoba zginęła i jedna została ranna na skutek wybuchu, do którego doszło w sobotę wieczorem przed domem jednorodzinnym w Woli Górzańskiej w powiecie leskim.
Strażacy o zdarzeniu zostali poinformowani ok. godz. 18:20. – Natychmiast na miejsce wysłano pięć zastępów straży pożarnej. Do eksplozji najprawdopodobniej niewybuchu doszło w odległości około 30 metrów od domu jednorodzinnego. Dom nie został uszkodzony – mówi Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
Dokładne okoliczności tragedii wyjaśnia policja. Z jej dotychczasowych ustaleń wynika, że dwóch mężczyzn paliło ognisko ok. 30 m od zabudowań. – W ogień prawdopodobnie wrzucili niewybuch. Doszło do eksplozji. Jeden z mężczyzn, 44-letni mieszkaniec Woli Górzańskiej, zginął na miejscu, drugi trafił do szpitala – poinformowała Anna Klee z podkarpackiej policji.
Na miejscu tragedii pracują policjanci. Ich czynności nadzoruje prokurator.
– Niewybuchem prawdopodobnie był granat, który mężczyźni znaleźli w pobliskim lesie. Zanieśli go do domu, a potem wrzucili do ogniska. Ranny mężczyzna to mieszkaniec Bydgoszczy. Przyjechał do kolegi, który zginął w zdarzeniu. Obaj pasjonowali się zbieractwem wojennych wykopalisk. W domu znaleźliśmy przedmioty z pierwszej i drugiej wojny światowej – mówi Katarzyna Fechner z leskiej policji.
42-letni mieszkaniec Bydgoszczy jest w ciężkim stanie. Na miejscu zdarzenia pracują także policyjni pirotechnicy.
AKTUALIZACJA: Lekarze nie zdołali uratować życia 42-latka, który zmarł w szpitalu. Więcej TUTAJ.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl