Po kilku latach deszcz ma w końcu nie lać się na głowy kibiców, zasiadających na trybunie wschodniej Stadionu Miejskiego w Rzeszowie. W planach jest także przygotowanie stadionu do I-ligowych rozgrywek piłkarskich.
Wadą trybuny wschodniej powstałej za 42 mln zł w 2012 roku jest to, że praktycznie od początku ciągle przecieka. Problem nasilił się po 2013 roku, gdy Rzeszów nawiedziła ogromna wichura. Wiatr zerwał wówczas 14 płyt, którymi był pokryty dach. Mimo, że wykonawca dach naprawił – obowiązywała wówczas gwarancja – problem nie został rozwiązany.
Kapiąca woda dała się we znaki w 2017 roku Tadeuszowi Ferencowi, prezydentowi Rzeszowa, gdy oglądał wówczas mecz Stali Rzeszów z Motorem Lublin. – Leje się z dachu, jak z cebra. Nie widzieliście tego? Dlaczego to nie było wcześniej zgłaszane? – pytał wówczas swoich pracowników Tadeusz Ferenc.
Okazało się, że ostatni przegląd gwarancyjny trybuny odbył się w maju 2016 roku i choć urzędnicy zgłaszali firmie wielokrotnie problem z cieknącym dachem, ten, jak widać, przez lata nie został rozwiązany.
Miasto w końcu w 2019 roku postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i samem znaleźć firmę, która zajmie się remontem dachu i wymianą dylatacji. – Remont potrwa około 4 miesięcy. W budżecie na ten cel zarezerwowano ok. 250 tys. zł. Trybuna nie będzie wyłączana z użytkowania na czas remontu – informuje Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Ogłoszony w ubiegłym tygodniu przetarg to już drugie postępowanie. – Pierwsze zostało unieważnione ze względu na to, że oferta znacząco przewyższała kwotę, jaką mieliśmy zarezerwowaną w budżecie na ten cel – wyjaśnia Siwak-Krzywonos.
Remont dachu to nie jedyna inwestycja, jaką ratusz planuje na Stadionie Miejskim w najbliższym czasie. – Przygotowujemy się do przetargu na modernizację nawierzchni stadionu oraz poprawę oświetlania w taki sposób, aby stadion spełniał wymogi I Ligii piłkarskiej – zapowiadają miejscy urzędnicy.
Ogłoszenie przetargu na modernizacje planowane jest na wrzesień br.
Przypomnijmy, obecnie dwie rzeszowskie drużyny – Stal Rzeszów i Resovia – są w II lidze piłkarskiej. Stal aspiruje do gry na zapleczu Ekstraklasy, dlatego miasto chce przystosować stadion do gry piłkarzy w I lidze. Murawa musi być podgrzewana i mieć lepsze oświetlenie. Inwestycja szacowana jest 5 mln zł, połowę miałoby wyłożyć Ministerstwo Sportu.
Nowe inwestycje na stadionie przy ul. Hetmańskiej mają być realizowane na przełomie 2019/2020 roku. Czy to się uda, dużo zależy jednak od pogody.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl