Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Tragiczny finał poszukiwań 50-letniego Jana S., mieszkańca Rzeszowa, który zaginął stycznia br. We wtorek rodzina mężczyzny potwierdziła jego tożsamość.

Jak poinformował nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, ciało Jana S. odnaleziono w niedzielę, 12 stycznia, ok. godz. 14:30 w Krasnem. – Leżącego na ziemi mężczyznę, w zakolu starorzecza Wisłoka, zauważył przejeżdżający motocyklista – podaje nadkom. Adam Szeląg. 

To motocyklista powiadomił służby, na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego, który stwierdził zgon mężczyzny. Okazało się, że to poszukiwany od 3 stycznia br. 50-letni Jan S., mieszkaniec Rzeszowa, który cierpiał na zaburzenia pamięci i miał problemy z chodzeniem. Mężczyzna nie miał przy sobie ani dokumentów, ani telefonu. 

Policjanci pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem lekarza biegłego przeprowadzili oględzin miejsce, w którym odnaleziono ciało Jana S. Wstępnie nie stwierdzono udziału osób trzecich. Przyczyną śmierci mężczyzny mogło być wychłodzenie. Decyzją prokuratora ciało Jana S. zabezpieczono do dalszych badań, które wyjaśnią przyczyny jego śmierci.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama