„Uwaga! Gaz. Zagrożenie wybuchem” – tablice z taką treścią pojawiły się w środę na rzeszowskim osiedlu Staroniwa.
Sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy od mieszkańców osiedla. – W środę ok. godz. 14:00 sąsiad wyczuł gaz przy ulicy Staroniwska 100. Wezwane pogotowie gazowe rozkopało podjazdy, prace trwały do 21:00 – przyczyny i miejsca wycieku nie znaleziono – mówi Kamila, mieszkanka osiedla.
Jak twierdzą mieszkańcy, w czwartek od rana trwają kolejne poszukiwania a mieszkania zostały oznaczone jako zagrożone wybuchem. – Mieszkańcy boją się o swoje życie, zwłaszcza, że niska jakość wykonywanych robót na osiedlu od początku budzi spory pomiędzy mieszkańcami a deweloperem – twierdzi pani Kamila.
Pracownicy pogotowia gazowego w tej sprawie odsyłali nas do Polskiej Spółki Gazownictwa. Jej rzecznik Radosław Jankiewicz mówi, że w środę spółka otrzymała sygnał, że w jednej z klatek bloku przy ulicy Staroniwskiej wyczuwalny był gaz. – Nie stwierdzono obecności metanu – twierdzi Jankiewicz.
Gazu szukano również w okolicach. – Musieliśmy dokonać wykopów, ale też nie stwierdzono stężenia metanu, który zagrażałby mieszkańcom. Teren został zabezpieczony, będzie do piątku kontrolowany. Wywiesiliśmy odpowiednie oznaczenia, to standardowe działania w takich sytuacjach – zapewnia Radosław Jankiewicz. – Nie ma niebezpieczeństwa – dodał.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl