Zdjęcie: Policja.pl

Podwójne zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz posiadanie narkotyków – takie zarzuty w piątek usłyszał 22-letni Maciej B., który jest podejrzany o brutalne morderstwo swoich rodziców w Witryłowie w powiecie brzozowskim.

O zarzutach dla 22-latka poinformowała nas w piątek wieczorem Beata Piotrowicz z Prokuratury Okręgowej w Krośnie, która przejęła od prokuratury w Brzozowie śledztwo w sprawie szokującego morderstwa, do jakiego doszło w czwartek Witryłowie. Od ciosów siekierami zginęło małżeństwo – 53-letni Adam B. i 53-letnia Lucyna B. Sprawcą okazał się ich syn: 22-letni Maciej B., który w piątek przez wiele godzin był przesłuchiwany.

– Zostały mu przedstawione trzy zarzuty: dwa dotyczą zabójstwa ojca i matki. Oba zostały popełnione ze szczególnym okrucieństwem, które polegało na tym, że mężczyzna działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia ojca i matki. Zadał im kilkukrotnie ciosy ostrzem siekiery w głowę i tułów, co spowodowało rozległe obrażenia ciała, skutkujące zgonem. Mężczyzna popełnił zabójstwo w obecności małoletnich dzieci, które w chwili zdarzenia były w domu. To dzieci w wieku 5 lat i roku – mówi prokurator Piotrowicz.

Trzeci zarzut, jaki przedstawiono Maciejowi B. to posiadanie narkotyków. Początkowo prokuratura podawała, że w pokoju 22-latka znaleziono około 2-3 g marihuany. Było jej więcej – ok. 10.

– Mężczyzna przyznał się do zarzutów. Dwa najpoważniejsze dotyczące zabójstwa zagrożone są karą od 12 lat do 25 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego więzienia. Podejrzany składał wyjaśnienia, ale na tym etapie śledztwa nie będziemy się w tej kwestii wypowiadać – zastrzega Beata Piotrowicz.

W sobotę przed południem do Sądu Rejonowego w Krośnie trafił wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie Macieja B. na trzy miesiące. Sąd przychylił się do wniosku śledczych. Więcej na ten temat TUTAJ

Do tego makabrycznego zabójstwa doszło w czwartek po południu. Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że 22-latek najpierw pokłócił się z ojcem, potem przed domem kilka razy uderzył go w głowę siekierą.

Następnie mężczyzna zaatakował matkę, która trzymała na rękach 5-letnią wnuczkę. Dziecku nic się nie stało. Kobieta również dostała ciosy w głowę. Gdy Maciej B. zobaczył, że rodzice dają oznaki życia, drugą siekierą zadał im kolejne ciosy, które okazały się śmiertelne. Adam B. zmarł na miejscu,  Lucyna B. w drodze do szpitala.

22-latek w chwili zatrzymania był trzeźwy. O szczegółach tego brutalnego zabójstwa pisaliśmy TUTAJ.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl                                            

Reklama