Rzeszów weźmie udział w kolejnej akcji przeciwko planom całkowitego zakazu aborcji. Po weekendzie odbędzie się #CzarnyPoniedziałek. W sobotę zaplanowano #CzarnyProtest.

Przeciwnicy nowy ustawy antyaborcyjnej, która jest procedowana w polskim parlamencie, w sobotę (1 października) wezmą udział w „Czarnym Proteście”. Jak już informowaliśmy, manifestacja odbędzie przed urzędem wojewódzkim w Rzeszowie przy ul. Grunwaldzkiej. Początek o godz. 14:00.

#CzarnyProtest organizują podkarpackie struktury partii Razem.

„Sejm pokazał w miniony piątek, że ma w pogardzie prawa kobiet. Posłowie podjęli decyzję o kontynuacji prac nad barbarzyńskim projektem Ordo Iuris, zakazującym bezwzględnie przerywania ciąży” – poinformowała nas partia Razem.

Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu, posłowie odrzucili obywatelski projekt „Ratujmy Kobiety”, łagodzący obecną ustawą antyaborcyjną. Projekt ten zakładał, że kobieta mogła usunąć ciężę do 12. tygodnia.

„PiS jeszcze na moment przed głosowaniem obiecywało, że wszystkie projekty obywatelskie potraktuje poważnie. Okazało się to kłamstwem. Okazało się, że PiS okłamuje Polki” – uważają organizatorzy „Czarnego Protestu”.

Są zszokowani, że projekt „Ratujmy Kobiety” do kosza wyrzucili posłowie wszystkich klubów, w tym Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej.

„Ci posłowie okryli się hańbą. Razem nie pozwoli o tym zapomnieć. Dlatego w całej Polsce odbywają się demonstracje, w trakcie których odczytywana jest Lista Hańby. Znajdują się na niej posłowie, którzy chcą odebrać kobietom godność, zdrowie i bezpieczeństwo” – informuje Razem.

#CzarnyProtest, który odbędzie się w Rzeszowie, to solidarność osób sprzeciwiających się bezwzględnemu zakazowi aborcji. Jeżeli ustawa przejdzie przez Sejm, to kobiecie za usunięcie ciąży, która jest np. wynikiem gwałtu, będzie groziła kara nawet pięciu lat więzienia!

#CzarnyPoniedziałek

Rzeszów przyłącza się również do kolejnego ogólnopolskiego protestu #CzarnyPoniedziałek”. Wezwanie do strajku kobiet – „3 października zróbmy im czarny poniedziałek!” – padło podczas manifestacji #CzarnyProtest na wrocławskim Rynku.

Tego samego dnia powstało wydarzenie na Facebooku. W ciągu jednej doby ponad 100 tys. ludzi zainteresowało się wzięciem udziału w strajku. To najszybciej rozwijające się wydarzenie na polskim FB. Wzorem jest protest kobiet w Islandii, które 41 lat temu sparaliżowały swój kraj.

W #CzarnyPoniedziałek” kobiety biorą urlopy na żądanie, dzień wolny na dziecko, dzień wolny za oddanie krwi lub inne legalne formy nieobecności w pracy i na uczelni. Ubrane na czarno chcą go wykorzystać na spotkania, pikiety, manifestacje, ale też na wspólne, „luźne” spędzanie czasu.

To kolejna forma protestu kobiet przeciwko planom wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. Z organizatorkami „Czarnego Poniedziałku” kontaktują się właścicielki i właściciele firm oraz wykładowczynie i wykładowcy akademiccy, deklarując udział w akcji.

– Spływają informacje o firmach zamkniętych w poniedziałek, o odwołanych wykładach na uczelniach czy też o urlopach udzielanych przez pracodawców wszystkim zatrudnionym kobietom. Matki mówią, że nie wyślą córek do szkoły – twierdzi Marta Lempart, inicjatorka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

– Bez względu na nasze poglądy polityczne, światopoglądowe, często religijne nie zgadzamy się na tak daleko posuniętą ingerencję w prawa kobiet – dodaje Lempart.

Organizatorzy #CzarnegoPoniedziałku zapowiadają, że jeżeli rząd PiS nie przejmie się protestem kobiet, to będą kolejne takie akcje aż do skutku. Ogólnopolską akcję poparły m.in. aktorka Krystyna Janda i dziennikarka Dorota Wellman.

W poniedziałek w Rzeszowie kobiety planują również zorganizować pikietę na Rynku, a następnie przemaszerować pod pomnik Czynu Rewolucyjnego i tam złożyć czarne róże.

JOANNA GOŚCIŃSKA

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama