Ogromny sukces Rzeszowa! Stolica Podkarpacia zajęła drugie miejsce w raporcie Fundacji Schumana o polskich miastach uczących się.

[Not a valid template]

 

Fundacja Schumana w piątek opublikowała pierwszy w Polsce ranking miast uczących się obejmujący 66 polskich miast. O tym, że taki ranking zostanie opublikowany pisaliśmy TUTAJ. Już wtedy wiedzieliśmy, że Rzeszów został w nim ujęty.

O stolicy Podkarpacia napisano wtedy, że to „jedyne miasto w Polsce, które związało przyszłość z technologiami i konsekwentnie realizuje tę strategię”.

„Jest także drugim miastem w Europie, po Lizbonie, jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na informatyków. Jako jedno z niewielu polskich miast może też, w najbliższych latach, spodziewać się przyrostu liczby mieszkańców” – można było przeczytać w uzasadnieniu.

Fundacja opublikowała szczegóły raportu. Rzeszów znalazł się w pierwszej „10” rankingu polskich miast uczących się! Zajął 2 miejsce! Stolicę Podkarpacia wyprzedziła tylko Warszawa. Na 100 możliwych punktów do zdobycia Rzeszów zebrał 53,3 pkt., a Warszawa 54,9 pkt.

Pierwsza „10”

1. Warszawa – 54,9 pkt.

2. Rzeszów – 53,3 pkt.

3. Poznań – 51 pkt.

4. Kraków – 46,5 pkt.

5. Opole – 45,9 pkt.

6. Katowice – 45,7 pkt.

7. Wrocław – 43,9 pkt.

8. Lublin – 43,6 pkt.

9. Kielce – 41 pkt.

10. Gliwice 40,6 pkt.

Autorzy raportu napisali, że Rzeszów okazał się „czarnym koniem” rankingu. – Warszawa, Rzeszów i Poznań dominują w gotowości od uczenia się w Polsce. To w tych miastach powstają najnowocześniejsze firmy, uczą się i znajdują zatrudnienie najlepsze kadry w kraju – podkreślają autorzy raportu.

O Rzeszowie napisano również, że należy do miast, które w ostatnich latach „rozwinęły się ekonomicznie”.

W dwóch kategoriach najlepsi

Ranking powstał w oparciu o dane z GUS, ZUS, UKE, Ministerstwa Pracy, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ośrodka Przetwarzania Informacji oraz Komendy Głównej Policji. Nikt wcześniej jeszcze nie próbował mierzyć i porównywać zdolności miast do uczenia się.

Raport jest o tyle cenny, że pojęcie innowacyjności jest nadużywane przez ekspertów, dziennikarzy i polityków, a w efekcie utraciło swoją pierwotną wartość.

Wydzielono pięć kategorii, w których oceniano miasta i na ich podstawie powstał końcowy ranking. Jedna z kategorii to infrastruktura produkcyjna (zasoby infrastrukturalne przedsiębiorstw pozwalające na rozwój badań i tworzenie innowacji), a także kapitał ludzki (zasoby wykwalifikowanej siły roboczej dostępne na lokalnym rynku pracy).

Badano także infrastrukturę podstawową i informacyjną (dzięki niej przedsiębiorstwa dostarczają wytworzone dobra i usługi na rynek), współpracę między firmami i mieszkańcami oraz łatwość prowadzenia biznesu, czyli to, jak efektywnie działają instytucje publiczne, z którymi bezpośrednio kontaktuje się przedsiębiorca.

Rzeszów w „kapitale ludzkim” i we „współpracy” zdobył najwięcej punktów w Polsce! Odpowiednio – 92,5 pkt. i 72,4 pkt.! W „infrastrukturze produkcyjnej” – 34,6 pkt., w „infrastrukturze podstawowej i informacyjnej” – 25,6 pkt., w „łatwości prowadzenia biznesu” – 41,2 pkt.

Krosno też wysoko, a kto maruderem?

W rankingu znalazły się także trzy inne miasta na Podkarpaciu. Krosno zajęło też wysoką pozycję – 11. Tarnobrzeg uplasował się na 48. miejscu, a Przemyśl – 56. O Przemyślu napisano, że wychodzi z „zapaści po transformacji gospodarczej”.

Autorzy raportu wyłonili także „maruderów innowacyjności”. To miasta na Śląsku, które znalazły się w ostatniej „10” rankingu: Żory, Jaworzno i Piekary Śląskie. Miały wynik o prawie 40 pkt. gorszy niż Warszawa.

– To miasta cofające się w rozwoju, zarówno demograficznie, jak i gospodarczo. Miasta na Śląsku, które nie znajdą pomysłu na przyszłość, np. inteligentnej specjalizacji technologicznej, mogą podzielić los amerykańskiego Detroit – twierdzą autorzy raportu.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama