Chcesz pomóc Polakom mieszkającym w ogarniętej wojną Ukrainie? Wesprzyj akcję „Polakom na Ukrainie”. 1 grudnia na Podkarpaciu rusza zbiórka darów.
Na Ukrainie, która od 24 lutego broni się przed agresją rosyjską, wciąż mieszka kilkadziesiąt tysięcy naszych rodaków. To osoby głównie starsze, samotne, często także niepełnosprawne, z bardzo niskimi emeryturami. Z roku na rok żyje im się coraz gorzej.
Przeżycie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia jest dla Polaków niezwykle trudne, a zwłaszcza teraz w okresie wojennym, dlatego Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, zainicjowała akcję „Polakom na Ukrainie”.
Zbiórka żywności dla Polaków na Ukrainie organizowana jest wspólnie z Polskim Towarzystwem Walki z Kalectwem Oddział w Przemyślu. Tegoroczna edycja, z uwagi na trwającą wojnę, ma wymiar szczególny. Zbiórka odbędzie się w dniach 1-12 grudnia br.
Co i gdzie?
Organizatorzy proszą o dostarczanie produktów z długim terminem przydatności: makaron, kasza, cukier, konserwy rybne, puszki mięsne, pasztety, duże opakowania herbat, mleko UHT w kartonie, pakowane wędliny, kakao, orzechy, bakalie, mąka, olej, czekolada, mydło w kostce, mały proszek do prania, pasta do zębów, żel pod prysznic, szampon i świece.
– Artykuły przekażemy naszym rodakom w tygodniu poprzedzającym okres Świąt Bożego Narodzenia – poinformowała w środę Ewa Leniart.
Produkty można dostarczać do Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie przy ul. Grunwaldzkiej, sklepów Nasz Sklep w Rzeszowie i Tarnobrzegu oraz wybranych szkół w regionie. – Liczę, że zbierzemy odpowiednią liczbę produktów, które przekażemy mieszkańcom zachodniej Ukrainy – Polakom, którzy znoszą trudy trwającej wojny – mówi wojewoda Leniart.
Godne święta
Zbiórkę produktów spożywczych, które trafią do polskiej społeczności z Mościsk, Myslatyc, Sambora, Łanowic oraz innych miejscowości, wspierają także Grupa Kapitałowa „Specjał” i Kuratorium Oświaty w Rzeszowie.
– Polacy na Ukrainie będą mogli godnie uczcić Święta Bożego Narodzenia, przygotować polską Wigilię – zachęca do wsparcia akcji Andrzej Berestecki, prezes przemyskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem.
Małgorzata Rauch, podkarpacki kurator oświaty, jest przekonana, że szkoły w naszym regionie nie zawiodą i włączą się w akcję. Placówki zbierają produkty i deklarują w jaki sposób dostarczą je do urzędu wojewódzkiego.
– Udział w tego typu przedsięwzięciach to bardzo ważny element wychowania patriotycznego, kształtowania postaw, a także okazja do tego, aby o Polakach na Ukrainie po prostu w szkołach porozmawiać – uważa kurator Rauch.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl