Na dodatek w samochodzie były niesprawne hamulce. Rzeszowscy policjanci zatrzymali 21-latkowi prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
W niedzielę rano na al. Sikorskiego w Rzeszowie patrol drogówki został wyprzedzony przez jadącego z dużą prędkością kierującego BMW. Policjanci zmierzyli prędkość samochodu. Okazało się, że w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, kierowca jechał 143 km/h. Policjanci zatrzymali BMW do kontroli.
– Za kierownicą auta siedział 21-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Po sprawdzaniu stanu trzeźwości, alkomat wskazał w organizmie młodego kierowcy 0,45 promila. Ponadto, samochód, którym jechał, był niesprawny technicznie, auto nie miało hamulców tylnych kół – poinformował nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci zatrzymali 21-latkowi prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu. Auto zostało odholowane na parking. Policjanci skierują do sądu wniosek o ukaranie 21-latka za popełnione wykroczenia.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl