Zdjęcie: materiały CBA
Reklama

Funkcjonariusze rzeszowskiej delegatury CBA zatrzymali kolejne dwie osoby do śledztwa w sprawie nielegalnego handlu dyplomami Collegium Humanum.

Jak poinformowało nas w piątek biuro prasowe Centralnego Biura Antykorupcyjnego, 13 marca funkcjonariusze CBA zatrzymali w Warszawie dwie osoby: mężczyznę i kobietę. Prokuratura Krajowa doprecyzowała, że chodzi o Artura G., który od 2019 roku był dyrektorem biura Polskiej Komisji Akredytacyjnej, oraz Martę G., pracownicę uczelni. 

Pieniądze i praca 

Z ustaleń śledczych wynika, że Artur G. zażądał i przyjął od Pawła Cz., rektora Collegium Humanum, co najmniej 450 tys. zł łapówki za załatwienie uczelni pozytywnych decyzji PKA. Formą łapówki dla G. miało być także zatrudnienie w CH jego żony i swojej siostry. Artur G. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. 

Z kolei Marta G. jest podejrzana o przyjęcie co najmniej 276 tys. zł łapówki. W CH dostała pracę za załatwianie uczelni pozytywnych decyzji PKA. Po przesłuchaniu, G. zwolniono do domu. Prokurator zastosował wobec niej poręcznie majątkowe (150 tys. zł), dozór policji, zakaz przebywania w CH, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Arturowi G. i Marcie G. grozi do 8 lat więzienia. CBA poinformowało także, że podczas zatrzymania pary funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację oraz nośniki danych, mogące stanowić dowód w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym, które nadzoruje śląski oddział Prokuratury Krajowej, gdzie Artur G. i Marta G. usłyszeli zarzuty. 

Przymusowy zarząd

Ponadto śledczy zdecydowali o ustanowieniu przymusowego zarządu Collegium Humanum. Na zarządcę uczelni wyznaczono licencjonowanego doradcę restrukturyzacyjnego. Ma to związek z zabezpieczeń kar finansowych, jakie grożą Pawłowi Cz. – grzywna w wysokości 250 tys. zł, świadczenie pieniężne (40 tys. zł) oraz przepadek łapówek (ponad 1,1 mln zł).

W dotychczasowym śledztwie zarzuty przedstawiono już 32 osobom, trzy siedzą za kratkami, m.in. Paweł Cz., rektor Collegium Humanum. Był on w grupie siedmiu osób, które w lutym zostały zatrzymane przez CBA

Collegium Humanum było „kuźnią” kadr polityków PiS. Prywatna uczelnia masowo kształciła czołowych polityków partii Jarosława Kaczyńskiego, ale nie tylko, a uzyskane tam dyplomy umożliwiały im zasiadanie w spółkach Skarbu Państwa. CH powstała w 2018 roku w Warszawie, jedną ze swoich filii ma w Rzeszowie.

Klauzula niekaralności 

W piątek CBA ponownie zaapelowało do osób, które za łapówki zdobyły dyplom Collegium Humanum, by same jak najszybciej zgłosiły się do organów ścigania – do Prokuratury Krajowej w Katowicach lub rzeszowskiej delegatury CBA. Dzięki temu osoby te skorzystają z tzw. klauzuli niekaralności i unikną „odwiedzin” o 6:00 rano. 

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama