Zdjęcie: Centralne Biuro Śledcze Policji

Około 100 kobiet przewinęło się przez domowe agencji towarzyskie, m.in. w Rzeszowie, które „pracowały” dla dwóch seks-gangów. Ich liderzy i członkowie staną przed sądem.

Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie wysłał do Sądu Okręgowego w Rzeszowie akt oskarżenia przeciwko siedmiu osobom: dwóm mężczyznom w wieku 49 i 29 lat i pięciu kobietom w wieku 30, 37, 38 i 42 lat.

To finał śledztwa prowadzonego od września 2019 roku, które swój głośny początek miało w styczniu 2020 roku. To wtedy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie w biały dzień zatrzymali przed rzeszowskim dworcem PKP dwie osoby: 49-latka i 42-letnią kobietę. Kolejne w Dębicy, w Busku Zdroju, Starachowicach i Bielsku-Białej.

W ręce CBŚP wpadli wtedy sutenerzy, który prowadzili agencje na terenie pięciu województw. Dwaj mężczyźni, jak twierdzą śledczy, stali na czele dwóch współpracujących ze sobą seks-gangów. Pięć kobiet pomagało im w prowadzeniu tzw. mieszkaniówek, w których kobiety świadczyły usługi seksualne.  

Domowe agencje towarzyskie od stycznia 2019 roku do 20 stycznia 2020 r. działały w Rzeszowie, Krośnie, Dębicy, Stalowej Woli, Jarosławiu, Łańcucie, Mielcu, Tarnobrzegu, Sanoku, Jaśle, Biłgoraju, Zamościu, Chełmie, Busko Zdroju, Sandomierzu, Kielcach, Brzesku, Gorlicach, Oświęcimiu, Nowym Sączu, Czechowicach Dziedzicach i Cieszynie.

Prostytutki swoje usługi seksualne „reklamowały” na jednym z popularnych serwisów erotycznych. Za każdy dzień seks-ogłoszenia płaciły od 150 do 200 zł. Pieniądze odbierały kobiety, z którymi współpracował 49-latek. One zostały oskarżone o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która stworzyła sieć „mieszkaniówek”. 

W połowie marca 2019 roku podobny seks-gang założył oskarżony 29-latek. Jego grupa zajmowała się tym samym w Przemyślu, Jarosławiu, Krośnie i Starachowicach. Młody mężczyzna dostał na to zgodę od 49-latka. 

Pięć kobiet, oprócz zarzutu udziału udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mężczyzn, oskarżono o popełnienie sutenerstwa. To one brały pieniądze od prostytutek, Były one wielokrotne wyższe od kwot 150-200 zł za dobowe wynajęcie mieszkania. 

– W tej cenie kobieta, która była zainteresowana taką formą współpracy, miała zapewnioną ochronę, uzyskiwała środki czystości, komfort pracy, gwarantowany zysk, a na wniosek zredagowane i opłacone ogłoszenie towarzyskie – twierdzi Rafał Teluk, szef podkarpackiego oddziału Prokuratury Krajowej w Rzeszowie. 

Z ustaleń śledczych wynika, że przez domowe agencje towarzyskie przewinęło się około 100 kobiet, a oskarżeni gangsterzy zarobili na seks-biznesie ok. 1,5 mln zł. Wszystkie osoby objęte aktem oskarżenia złożyły obszerne wyjaśnienia. Liderom gangów grozi do 10 lat więzienia, pięciu kobietom – do pięciu lat. 

W trakcie śledztwa, na poczet przyszłych kar, zabezpieczono ok. 300 tys. zł oraz trzy samochody o łącznej wartości 44 tys. zł. To już druga tego typu sprawa zakończona aktem oskarżenia prowadzona przez rzeszowską prokuraturę. W marcu 2020 roku oskarżono 15 kobiet. W tym roku, w marcu, zatrzymano 7 osób, zamieszanych w prostytucję kobiet.  

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama