Ekspresowa wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Rzeszowie. Pochwalił żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich za obronę granicy polsko-ukraińskiej.
Zdjęcia: Jakub Szymczuk / Kancelaria Prezydenta RP
Andrzej Duda z „roboczą wizytą” w 21. batalionie dowodzenia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie przy ulicy Dąbrowskiego pojawił się w piątek po godz. 13:00. Prezydent spotkał się z dowódcami podhalańczyków i 18. Dywizji Zmechanizowanej, której częścią jest 21. BSP.
„Koordynacja jest doskonała”
Duda przypomniał, że żołnierze Dywizji są zaangażowani w ochronę granicy polsko-białoruskiej, a teraz podhalańczyków wysłano do ochrony granicy polsko-ukraińskiej. To właśnie podhalańczycy koordynują działania na granicy i współpracują z żołnierzami amerykańskimi, którzy od 3 lutego wzmacniają wschodnią flankę NATO.
Andrzej Duda powiedział, że w tej chwili w Polsce jest już ponad 10 tys. wojsk amerykańskich, z czego około 5000 we wschodniej części naszego kraju. – Żołnierze mają w tej chwili bardzo dużo zadań – mówił Duda. Dowódcom 18. Dywizji i 21. BSP dziękował za poziom wykonywanych przez żołnierzy zadań.
– Koordynacja jest doskonała. Wszystko jest realizowane bardzo dobrze. Żołnierze są zawsze tam, gdzie w danym momencie są potrzebni – żeby wspierać, żeby pomagać, żeby załatwiać wszystkie zadania o charakterze logistycznym – mówił prezydent Duda. Dodał, że to właśnie przez Podkarpacie odbywa się cały transport pomocy humanitarnej dla Ukrainy.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!„Jesteśmy bezpieczni”
Duda stwierdził, że żołnierze, oprócz zaangażowania się w pomoc humanitarną naszemu wschodniemu sąsiadowi, strzegą „naszej ziemi przed jakimikolwiek ewentualnymi zakusami”. – Na szczęście, nie mamy żadnych incydentów. Polska, także dzięki służbie 21. BSP, jest bezpieczna i my wszyscy jesteśmy bezpieczni – Duda chwalił podhalańczyków.
Podziękował także Polakom za pomoc uciekającym przed wojną uchodźcom z Ukrainy. – Ich domy są dzisiaj burzone przez agresorów rosyjskich, bombardowane, ich najbliżsi giną, walcząc w obronie swojej ojczyzny, zabici bombami. Dziękuję, że ich przyjmujecie i że dbacie o nich. Wierzę w to, że zbuduje to braterstwo na stulecia – dodał Duda.
Po wizycie w Rzeszowie, prezydent pojechał na polsko-ukraińskie przejście graniczne w Korczowej. Chce tam zobaczyć, jak wygląda ewakuacja uchodźców i w jakich warunkach się ona odbywa. Andrzej Duda zapowiedział rozmowy z wolontariuszami i uchodźcami.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl