Lekkoatletka z województwa podkarpackiego, Anna Wielgosz-Sabat, zamknęła sezon halowy. W mediach społecznościowych podsumowała swoje osiągnięcia. Internauci nie szczędzą jej pochwał.
31-letnia zawodniczka momentami przestawała już wierzyć, że zabrzmi dla niej hymn Polski. Okazuje się, że się upragniony moment nadszedł i to w najmniej spodziewanej chwili. Teraz uznaje początek tego roku za jeden z najbardziej przełomowych w swoim życiu.
Doświadczenie przyniosło efekty
Anna Wielgosz-Sabat to polska lekkoatletka, która specjalizuje się w biegach średniodystansowych, szczególnie w biegu na 800 metrów.
Kobieta pochodzi z Jeżowego (powiat niżański, gmina Jeżowe). Ze sportem związana jest od 12 roku życia, kiedy rozpoczęła treningi lekkoatletyczne w Sparcie Stalowa Wola. Po raz pierwszy wystartowała na imprezie rangi mistrzostw Polski w 2008. Od 2012 roku regularnie startowała na mistrzostwach Polski na otwartym stadionie, a także brała udział w czempionatach biegów przełajowych.
W 2018 roku na jej konto wpadł występ na mistrzostwach Europy w biegu na 800 m, w którym zajęła piąte miejsce. W tej imprezie brała udział jeszcze 5 razy, czego zwieńczeniem było złoto na halowych mistrzostwach Europy w biegu na 800 m w Apeldoorn (Holandia). O tym sukcesie wspominaliśmy 10 marca.
Lekkoatletka może pochwalić się również udziałem w finale Halowych Mistrzostw Świata, który odbył się w niedzielę, 23 marca w Nankin (Chiny).
„Zamykamy sezon halowy!”
Anna Wielgosz-Sabat poinformowała swoich fanów o zamknięciu sezonu halowego. W związku z tym, postanowiła podsumować swoje występy. Lekkoatletka podkreśla, że przestała wierzyć, że kiedykolwiek zabrzmi dla niej hymn Polski, co jednak zmieniło się, kiedy otrzymała złoto Mistrzostw Europy w Apeldoorn.
Lekkoatletka chwali się również udziałem w finale na Mistrzostwach Świata w Nankin, gdzie zajęła 5. miejsce. Na dodatek ten wynik został okraszony ustanowieniem jej życiowego rekordu, który wynosi aktualnie 2:00.34. Jest to jednocześnie trzeci wynik w historii polskiej lekkoatletyki w hali. O swojej walce w tych zawodach na bieżąco informowała na swoim Facebooku.
– Zaliczam ten początek roku do najbardziej przełomowych w moim życiu. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty, a na początku nie spodziewaliśmy się, że pójdzie tak dobrze w tak krótkim czasie – pisze Anna Wielgosz-Sabat na swoim profilu na Facebooku.
Gotowa na następne wyzwania
Żegnając miniony sezon halowy, Anna Wielgosz-Sabat wyraża ciągłą chęć rywalizacji. Reprezentantka Polski z Podkarpacia nie zamierza spoczywać na laurach i planuje dalszą rywalizację, tym razem w sezonie letnim.
– Nie mogę doczekać się sezonu letniego. Hala miała być tylko przystankiem i zwiastunem obranego przez nas kierunku, a dała nam tak piękną pamiątkę! Jestem dumna i wdzięczna mojemu Trenerowi Marcinowi, że tak wiele czasu poświęcił mi, a właściwie to oddał mi cały swój czas, żebym mogła w końcu rozwinąć skrzydła – pisze kobieta.
Miłych słów nie szczędziła również swoim fanom:
– Dziękuję również Wam moi drodzy kibice, że tutaj jesteście ze mną i zawsze trzymacie kciuki i wysyłacie ogrom wspierających wiadomości!
Gratulacje i wsparcie
Komentarze pod postem podkarpackiej biegaczki emanują pozytywną energią. Na pierwszy rzut oka widać, że Anna Wielgosz-Sabat cieszy się sporą popularnością i szacunkiem wśród internautów.
– Obejrzałem ten bieg z powtórek. Muszę powiedzieć że był to pokaz siły. Odparła Pani kilka ataków z tyłu, po tym, jak objęła Pani prowadzenie. Było widać, że jest moc. Brawo, brawo, brawo – pisze pan Jacek.
Wtóruje mu rzesza fanów:
– Aniu raz jeszcze ogromne gratulacje dla Was tworzycie super team – dodaje pani Asia.
Nawet Gmina Jeżowe, z której wywodzi się biegaczka, nie zapomniała o swojej dumie i gratuluje jej sukcesów.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Anna Wielgosz-Sabat z Resovii Rzeszów halową mistrzynią Europy w biegu na 800 metrów [WIDEO]