Autokar miał fatalne opony, mechaniczne uszkodzenia i nie miał aktualnego badania technicznego. Takim pojazdem grupa dzieci przyjechała do kina w Rzeszowie. Do domu dzieci musiały wracać na własną rękę.
„Czerwone światło” dla autokaru dali podkarpaccy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Kontrola ITD odbyła się w ramach akcji „Bezpieczny Autokar”. Podkarpacie jest jednym z pięciu w kraju województw, w których trwają ferie zimowe – do 26 stycznia.
O bezpieczeństwo podróżnych dba m.in. Inspekcja Transportu Drogowego, która kontroluje autokary przewożące podróżnych do zimowych kurortów. W Rzeszowie stały punkt kontrolny znajduje się na parkingu przy rzeszowskiej hali Podpromie.
W poniedziałek, 13 stycznia, inspektorzy ITD skontrolowali autokar, który przywiózł ok. 20 dzieci z Borka Starego na wycieczkę do kina w Rzeszowie. Pojazd dostał jednak „czerwone światło”. – Autobus miał fatalne opony – poinformowała ITD.
Kontrola wykazała, że opony były nie tylko mocno zużyte, ale także w kilku miejscach miały mechaniczne uszkodzenia. – Autokar nie miał ważnego badania technicznego, a kierowca nie rejestrował swojego czasu pracy – w tachografie brakowało wykresówki – twierdzi ITD.
Funkcjonariusze uznali, że dalsza jazda autokarem zagrażała bezpieczeństwu dzieci, dlatego wydali zakaz dalszej jazdy i kierowcy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Przewoźnikowi grozi kara administracyjna w wysokości 7000 złotych.
– Niestety, nie udało się skontaktować z przedsiębiorcą, nie było zatem możliwości podstawienia drugiego, sprawnego autokaru. Dzieci musiały wrócić do domu autobusem rejsowym – dodaje ITD.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl