Zdjęcie: Piotr Woroniec jr / Rzeszów News

Zaskakująca decyzja rzeszowskich radnych. Zgodzili się na to, by w szkołach umieszczono preambułę Konstytucji RP. Radni PiS ostentacyjnie nie wzięli udziału w głosowaniu, ale to właśnie oni przyczynili się, że preambuła zostanie wywieszona.

Jeszcze w poniedziałek Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, miał poważne wątpliwości, czy umieszczać preambułę Konstytucji RP w rzeszowskich szkołach. – To działanie, które podpada pod politykę, a ja nie chcę się włączać w polityczne spory, mnie interesują sprawy gospodarcze, rozwój Rzeszowa – mówił nam dzień przed sesją prezydent Ferenc.

Pomysł na umieszczenie preambuły Konstytucji RP w szkołach zrodził się w głowach radnych koalicji Rozwoju Rzeszowa i Platformy Obywatelskiej. – Konstytucja jest szargana, dobrze byłoby, aby młodzi ludzie znali jej treść – tłumaczył nam Andrzej Dec (PO), przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.

Kto i gdzie, kogo wciąga?

Było pewne, że projekt uchwały na wtorkowej sesji Rady Miasta przejdzie tylko wtedy, gdy „zielone światło” koalicji da Tadeusz Ferenc. Jeszcze w trakcie sesji wydawało się, że uchwała nie ma szans na przeforsowanie. Wszystko zmieniło się za sprawą wystąpienia na ten temat Grażyny Szaramy, radnej opozycyjnego PiS. Szarama na co dzień jest również dyrektorem Zespołu Szkół Społecznych nr 2 w Rzeszowie.

– Znam placówki, w których umieszczona jest preambuła Konstytucji RP. Takim przykładem jest moja szkoła – oświadczyła Szarama.

To wywołało konsternację, na tyle dużą, że Tadeusz Ferenc zmienił zdanie. Ale zanim to zrobił, on i cała koalicja wysłuchali PiS-owskich połajanek na temat pomysłu wywieszenia w szkołach preambuły Konstytucji RP. Zaczął Waldemar Szumny, który cytował z internetu tytuły publikacji dotyczących identycznej inicjatywy wprowadzonej wcześniej w Warszawie.

„Pomysłem oburzony kurator oświaty”, „Tym razem do osiągnięcia partyjnych celów, PO postanowiła wykorzystać dzieci w wieku szkolnych”, „To jedynie pretekst do przeniesienia się toczącego sporu politycznego na teren szkoły” – rzucał cytatami Szumny.

– Mam wątpliwość, czy dobrze jest brać przykład z Warszawy. Dajecie się wciągać trzyosobowemu klubowi [Platformy Obywatelskiej – przyp. red.] w rozgrywki polityczne – mówił Waldemar Szumny do radnych Rozwoju Rzeszowa.

„Przez osiem ostatnich lat…”

Swoje trzy grosze dorzucił jeszcze kolejny radny PiS – Robert Kultys.  Najpierw pochwalił szefów klubów PO i Rozwoju Rzeszowa, że chcą uczyć dzieci Konstytucji.  – Bo trzeba – zaznaczył.

Ale… – Proponując Konstytucję w takiej atmosferze, czego chcecie ich uczyć? Dzieci i dorośli będą patrzyli nie tylko na sam fakt, że Konstytucja będzie wisiała, ale kto tę Konstytucję zaproponował, by ją powiesić, w jakim stylu, jak się zachowywał i będą brać z tego przykład – uderzył w mocne tony Kultys.

I znalazł okazję, by krytykować poprzednie rządy PO-PSL. – Jeżeli dzisiaj proponujecie obronę Konstytucji, rzeczywiście świętej wartości, to gdzie byliście, gdy rząd robił skok na OFE? Nie broniliście wtedy Konstytucji? Gdzie byliście wtedy, gdy politycy instrumentalnie traktowali wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego? – pytał Robert Kultys.

Radny PO Marcin Deręgowski dogryzł Kultysowi. – „Przez osiem ostatnich lat…” – Deręgowski zacytował znane powiedzenie premier Beaty Szydło z serialu satyrycznego „Ucho prezesa”.

Na Kultysie nie zrobiło to żadnego wrażenia. Poskarżył się jeszcze, że jednemu z radnych PiS aż 16 razy przerywano głos, co miało być dowodem na cenzurę. – Dajecie ohydny przykład dzieciom, jak nie należy traktować polityki – podsumował.

Ferenc: Panie Kultys…

Tadeusz Ferenc ze spokojem mówił do radnych PiS: – Po co te nerwy? Wszyscy chcemy przestrzegać Konstytucji? Jaki problem, że preambuła będzie w szkole? Żaden. Dlaczego się sprzeciwiacie? Dyrektor Szarama mówi, że w jej szkole jest preambuła. I tak powinno być. Miałem wątpliwości, ale wypowiedzi pani Szaramy mnie przekonały – powiedział Ferenc.

I jeszcze zwrócił się do Roberta Kultysa. – Chce pan przestrzegać prawa, chce pan przestrzegać Konstytucji. Chyba, że pan nie chce? Informacja o Konstytucji powinna być w szkole.

Takim sposobem radna z PiS skutecznie się przyłożyła się do tego, że Tadeusz Ferenc poparł umieszczenie preambuły Konstytucji RP w szkołach, a radni Rozwoju Rzeszowa i PO tylko to przegłosowali. Projekt poparło 14 radnych koalicji. Radni PiS ostentacyjnie nie wzięli udziału w głosowaniu, choć siedzieli na sali.

– Szarama chyba wyleci z PiS – komentowano w kuluarach wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa.

Do radnych PiS zwrócił się jeszcze Sławomir Gołąb z Rozwoju Rzeszowa, który jest też nauczycielem wiedzy o kulturze.

– Nie protestujcie. Czyżby jakiś wyrzut sumienia? Chcemy, by nasza młodzież miała szanse wychowywać się zgodnie z ideą praworządności, bez względu na to, kto Konstytucję uchwalił i kiedy. Ona na razie jest, a my musimy uczyć młodzież przestrzegania prawa – powiedział Gołąb.

marcin.kobialka@rzeszow-news.pl

Reklama