Ks. Jerzy Uchman, proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja w Nienadówce koło Rzeszowa, został dziekanem Dekanatu Sokołów Małopolski.
Ks. Uchman zasłynął tym, że po październikowych wyborach parlamentarnych podczas mszy świętej w ogłoszeniach parafialnych w dość nietypowy sposób podziękował parafianom za udział w wyborach.
“Bóg zapłać parafianom za udział w wyborach. Prawie 70% mieszkańców głosowało i dobrze głosowało Pokora i Skromność PIS – 1087; Pycha Ogromna PO – 70. Liczba głosujących 1390. Chwała Panu” – napisał ks. Jerzy Uchman.
Nie trudno było się domyśleć, kto stał za „Pokorą i Skromnością”, a kto za „Pychą Ogromną”. O proboszczu zrobiło się głośno niemal w całym kraju. Po burzy w mediach, ks. Jerzy Uchman usunął z internetowych ogłoszeń kontrowersyjny punkt ogłoszeń.
Tymczasem ks. Uchman w hierarchii struktur kościelnych właśnie awansował, co zawdzięcza biskupowi rzeszowskiemu Janowi Wątrobie, który proboszcza parafii z Nienadówki wyniósł na dziekana Dekanatu Sokołów Małopolski.
Rzeszów News dotarł do pisma podpisanego przez biskupa Wątrobę z 27 listopada br., z którego wynika, że ks. Jerzy Uchman został mianowany na dziekana dekanatu na 5-letnią kadencję. – Biskup, nominując dziekanów, nie przekazał motywów swoich decyzji – twierdzi ks. Tomasz Nowak, rzecznik diecezji rzeszowskiej.
Dodaje, że każdy z 25 dziekanów diecezji rzeszowskiej jest jednocześnie proboszczem, ks. Uchman we wspomnianej Nienadówce. Przedstawiciele diecezji rzeszowskiej wyjaśniają, że zadaniem dziekanów jest kierowanie w ramach dekanatu (około 10 parafii) „wspólną działalnością duszpasterską”.
Do posługi dziekańskiej należy strzeżenie przepisów liturgicznych oraz ksiąg parafialnych w parafiach dekanatu. Wśród obowiązków dziekana prawo wylicza także troskę o kapłanów znajdujących się w trudnych sytuacjach, np. zdrowotnych, zabezpieczenie dokumentów i przedmiotów należących do parafii podczas choroby czy śmierci proboszcza.
– W obecności dziekana odbywa się kanoniczne objęcie parafii przez nowego proboszcza. Dziekani wizytują parafie dekanatu raz w roku oraz przed wizytacjami biskupimi, które odbywają się raz na 5 lat – tłumaczy ks. Tomasz Nowak.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl