– Niektórym osobom zmarnowaliśmy wakacje – mówi Artur Korszeń, właściciel biura podróży Art Tour z Rzeszowa. Biuro właśnie ogłosiło, że po 23 latach istnienia, zawiesza swoją działalność.
Informacja o zawieszeniu działalności Art Tour przy ulicy Słowackiego 24 została w poniedziałek zamieszczona na stronie internetowej biura podróży.
„Pragniemy gorąco przeprosić wszystkich Państwa których wyjazd nie dojdzie do skutku w zaistniałej sytuacji. Jest nam bardzo przykro, że spotkało to Państwa szczególnie w okresie wakacyjnym” – czytamy w oświadczeniu Art Tour.
„Pragniemy również bardzo gorąco podziękować wszystkim naszym klientom, którzy przez 23 lata obdarzali nas swoim zaufaniem. Mamy nadzieję, że będą Państwo mile wspominać ciekawe podróże, które razem z nami odbyliście na szlakach krajowych i zagranicznych” – czytamy w dalszej części.
Artur Korszeń, właściciel Art Tour, nie chce zdradzać powodów zawieszenia działalności biura. – Jednym z nich było załamanie się rynku. O innych powodach powiemy za tydzień – zapowiada Korszeń.
Art Tour specjalizował się organizowaniu podróży do Bułgarii. W jednym z tamtejszych miast obecnie przebywa ponad 20-osobowa grupa turystów, którym pobyt kończy się 15 lipca.
– Ta grupa zostanie w Bułgarii. Ma opłacony hotel i podróż. Turyści w niedzielę zostali poinformowani o naszej decyzji. Od poniedziałku nie organizujemy już żadnych podróży. Cztery planowane wakacyjne wyjazdy do Bułgarii nie dojdą do skutku. Klientom zwrócimy wszystkie pieniądze – zapewnia Artur Korszeń.
Art Tour w sezonie organizował wyjazdy do Bułgarii dla ok. 1,3 tys. osób. Biuro o swojej decyzji poinformowało także Podkarpacki Urząd Marszałkowski w Rzeszowie, gdzie pod numerem telefonu (17) 747 66 17 od godz. 7:00 do 15:00 klienci mogą uzyskać informacje.
Można się również kontaktować bezpośrednio z Art Tour – tel. 501 226 185 od godz. 9:00 do 18:00, e-mail: bok@art-tour.com.pl
– Jesteśmy w kontakcie z naszym ubezpieczycielem. Chcemy jak najszybciej zwrócić pieniądze naszym klientom. Przygotowujemy druki, jakie trzeba będzie wypełnić – mówi Artur Korszeń.
– Jest nam przykro, że musieliśmy podjąć decyzję o zawieszeniu działalności. Kulminacja nieprzewidzianych przez nas zdarzeń nastąpiła w piątek. Niektórym osobom zmarnowaliśmy wakacje – nie ukrywa szef zawieszonego biura.
(kaw, ram)
redakcja@rzeszow-news.pl