Miał być w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie, później w placówce przy ul. Lwowskiej. Teraz pojawił się pomysł, by robota da Vinci ulokować w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 przy ul. Szopena.
Da Vinci to robot , który pozwala na bardziej precyzyjne operacje, po których znacznie skraca się czas rekonwalescencji pacjentów. Urządzenie składa się z czterech ramion zaopatrzonych w narzędzia chirurgiczne. Lekarze przeprowadzający zabieg przy pomocy robota mogą znajdować się poza salą, w której pacjent jest operowany. Siedzą za specjalną konsolą, która umożliwia wykonanie operacji.
Da Vinci szczególnie pomaga urologom (operacje raka prostaty, pęcherza moczowego i nerek), ginekologom (operacje raka macicy i mięśniaków macicy), chirurgom ogólnym (operacje bariatryczne, pęcherzyka żółciowego, raka żołądka, trzustki) i kardiochirurgom (operacja zastawek).
W Polsce tego typu urządzeniem póki co może się pochwalić tylko Wrocław. Kolejne miasto, które stara się sprowadzić do siebie da Vinci to Rzeszów. Plan jest taki, aby robot w stolicy Podkarpacia pojawił się już w przyszłym roku.
NFZ refunduje trzy rodzaje operacji
Ale aby się tak stało muszą zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze, Narodowy Fundusz Zdrowia musi się refundować zabiegi wykonywane przez da Vinci. Z tym już nie ma problemu, ponieważ Ministerstwo Zdrowia zgodziło się finansować trzy rodzaje operacji przy użyciu takiego robota. Są to operacje raka jelita grubego, prostaty i macicy.
Po drugie, odpowiednia lokalizacja robota. Przypomnimy, że pierwotnie mówiło się o Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej. Wówczas postawiono na niego nieprzypadkowo, ponieważ „rzeszowski da Vinci” miał być wyposażony w łącze teleinformatyczne, które w sytuacjach niespodziewanych pozwoli na połączenie się z partnerską kliniką w Leverkusen (Niemcy), gdzie bardziej doświadczeni operatorzy będą mogli przejąć stery robota i dokończyć operację.
Z czasem okazało się, że jednak lepszą lokalizacją dla da Vinci będzie Szpital Wojewódzki nr 2 przy ul. Lwowskiej, ponieważ stwierdzono, że ta placówka, podobnie jak szpital w Leverkusen, gdzie szkolą się lekarze i pielęgniarki, którzy będą pracować w Rzeszowie z da Vinci, jest wielofunkcyjna, a co za tym idzie, lepiej można w niej wykorzystać możliwości robota.
W tej placówce nie ma oddziału urologii, gdzie da Vinci jest najbardziej eksploatowany. Wiedział o tym doskonale Janusz Solarz, ówczesny dyrektor szpitala „na górce”, który jeszcze w lutym zdeklarował, że liczy się z tym, że w jego szpitalu będzie trzeba stworzyć oddział urologii, gdyby da Vinci miał się pojawić na ul. Lwowskiej.
Kliniczny Szpital nr 1 czy nr 2?
Być może okaże się to niepotrzebne, ponieważ obecnie rozważana jest jeszcze jedna lokalizacja na umiejscowienie robota chirurgicznego w Rzeszowie. Chodzi o Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 przy ul. Szopena. Jak twierdzi Tomasz Leyko, rzecznik prasowy marszałka województwa, za rozważeniem tej lokalizacji przemawia wiele argumentów.
Po pierwsze, placówka ma charakter szpitala uniwersyteckiego, a co za tym idzie, dobrze byłoby, aby młode kadry medyczne miały szanse kształcić się na sprzęcie najwyższej klasy. Po drugie, w KSW nr 1 lepiej można wykorzystać możliwości robota da Vinci głównie z zakresu urologii onkologicznej i ginekologii onkologicznej
– Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 jest szpitalem profilowanym w zakresie onkologii oraz zwiększył świadczenia o profilu onkologicznym – tłumaczy Tomasz Leyko.
A co w takim układzie z personelem medycznym, który już od ub. roku szkoli się pod okiem prof. Jürgen Zumbe, w Klinice Urologii w Szpitalu Klinicznym Leverkusen? – Personel, który rozpoczął szkolenia będzie wykonywał zabiegi przy użyciu robota bez względu na jego lokalizację – wyjaśnia rzecznik marszałka.
W planach jest, aby w połowie grudnia na Uniwersytecie Rzeszowskim zorganizować konferencję naukową poświęconą operacjom robotycznym, w której ma uczestniczyć prof. Jürgen Zumbe. W ramach tego wydarzenia ma odbyć się też transmisja operacji robototycznej z kliniki w Leverkusen.
Sam zakup robota da Vinci waha się między 1,5 mln a 2 mln euro. Do tego dochodzą koszty montażu oraz cena narzędzi, które zużywa się przy każdym zabiegu – około 1,5 tys. euro. Do tego dochodzą jeszcze koszty serwisu – ok. 150 tys. zł rocznie.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.


![Niecodzienna uprawa 50-latka z Bieszczadów. Mężczyzna zatrzymany za narkotyki [ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/12/konopie-bieszczady2-218x150.jpg)





![Ogniste Mikołajki. Mieszkańcy rzucili się do walki z ogniem [ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/12/hermanowa-pozar-mikolajki-07-e1765116382384-218x150.jpg)



![W Rzeszowie otwarto wicekonsulat Ukrainy. To pierwsza taka placówka na Podkarpaciu [ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/12/konsulat-ukraina-rzeszow-3-218x150.jpg)

![Prezydent Nawrocki: dzięki takim miejscom, jak hub logistyczny na Podkarpaciu, możliwa jest obrona Ukrainy [FILM & ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/12/001_Prezydent_Karol_Nawrocki_wizyta_port_Rzeszow_Jasionka_i_POLLOGHUB_20251202_MWB20055-218x150.webp)



![Rusza budowa nowego mostu na DW 877. Jak duże będą utrudnienia w ruchu? [ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/12/most-dabrowiki-umwp2-218x150.jpg)
![Rzeszowski talent błysnął na Rajdzie Barbórka. Adrian Rzeźnik piąty w kultowych zmaganiach [ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/12/rajd-barborka-adrian-rzeznik-materialy-prasowe5-218x150.jpg)

![Dostawczak w Jeziorze Solińskim. Internauci snują teorie – nikt nie trafił [ZDJĘCIA]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/11/polanczyk-dostawczy-w-wodzie-06-218x150.png)
















![Kończy się sezon turystyczny w Zamku w Łańcucie. Czeka tam wyjątkowa atrakcja [ZDJĘCIE]](https://rzeszow-news.pl/wp-content/uploads/2025/11/muzeum-zamek-lancut-storczyk-218x150.jpg)








