20-letnia kobieta i 75-letni mężczyzna – to ofiary dwóch tragicznych wypadków, do których doszło w sobotę i niedzielę na podkarpackich drogach.
20-latka zginęła w niedzielnym wypadku w Jastkowicach k. Stalowej Woli. Policję o zdarzeniu poinformowano po godz. 5:00 rano. Kierująca oplem na zakręcie straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z jezdni i uderzyła w przydrożne drzewo.
Policja zastrzega, że to na razie wstępne przyczyny tragedii.
– Służby ratownicze podjęły reanimację kierującej. Niestety, życia 20-letniej mieszkanki powiatu stalowowolskiego nie udało się uratować. Kobieta jechała sama – poinformowała Anna Klee-Bylica z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Z kolei 75-letni mężczyzna zginął w wypadku, do którego doszło w sobotę ok. 11:00 na DK 19 w Komborni w powiecie krośnieńskim. Kierujący busem (peugeot) na śliskiej nawierzchni, wpadł w poślizg i uderzył w barierę.
– Odbił się od niej, wjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z ciężarówką – relacjonuje Anna Klee-Bylica. Nieprzytomnego kierowcę busa przewieziono do szpitala. Po kilku godzinach 75-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, niestety, zmarł.
51-letni kierowca MAN-a był trzeźwy.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl