Policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch wypadków, do których doszło we wtorek po południu w Rzeszowie. W jednym z nich brał udział policyjny radiowóz.
Do wypadku z udziałem radiowozu doszło ok. godz. 14:40 przy alei Armii Krajowej. Radiowóz policyjny, jadący na sygnałach w kierunku alei Rejtana, zderzył z toyotą, którą kierowała 55-latka.
– Kobieta wyjeżdżała wtedy z ul. Mieszka I, nie ustąpiła pierwszeństwa radiowozowi, który był pojazdem uprzywilejowanym – mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W wyniku zderzenia jedna osoba została ranna – policjant, który kierował radiowozem. Trafił do szpitala. To już drugie we wtorek zdarzenie (kolizja) na alei Armii Krajowej. Ok. godz. 13:30 ciężarowy MAN zderzył się toyotą. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Przed godz. 15:00 doszło do drugiego wypadku w Rzeszowie, tym razem przy ulicy Podkarpackiej na wysokości sklepu „Biedronka”. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 63-letni motocyklista lewym pasem wyprzedzał ciężarówkę.
– Nie zachował ostrożności i uderzył w bok osobowego volvo, a następnie w tył forda. Motocyklista został ranny, przewieziono go do szpitala – relacjonuje Anna Klee-Bylica z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Przez ponad dwie godziny były utrudnienia w ruchu, dwa pasy w kierunku centrum miasta były zablokowane. Utrudnienia zakończyły się tuż po 17:00.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl