W piątek o godz. 17:00 w finale baraży o 1. ligę Resovia zmierzy się ze Stalą Rzeszów. Na trybunach stadionu przy ul. Wyspiańskiego zasiądzie maksymalnie 712 kibiców, a wśród nich będzie prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
Jedna z rzeszowskich drużyn po 26 latach wróci na zaplecze Ekstraklasy (oba kluby ostatnie mecze w 1. lidze rozegrały w 1994 roku). Która? Trudno wskazać faworyta. W tym sezonie padały remisy: 1-1 na Hetmańskiej, bezbramkowy na stadionie Resovii.
Przypomnijmy, że obie drużyny we wtorek pokonały swoich rywali w półfinale baraży. Resovia, po rzutach karnych, Bytovię Bytów, a Stal – w regulaminowym czasie gry – 2-0 GKS Katowice.
Resovia w 2. lidze gra drugi sezon. Tym razem zakończyła rozgrywki na 5. miejscu, co dało jej walkę o awans w barażach. Stal Rzeszów jest beniaminkiem 2. ligi i przebojem dotarła do 6. miejsca tabeli i finału baraży.
Obie ekipy o piątkowym starciu wypowiadają się ostrożnie. Liczą na interesujące i zacięte widowisko. – To będzie zwieńczenie niezwykle trudnego i szalonego sezonu, który z wielu względów przejdzie do historii – słyszymy w Resovii.
– W takim spotkaniu trudno szukać faworyta, natomiast jedno jest pewne, ten mecz nie zakończy się podziałem punktów jak pozostałe dwa pojedynki w obecnych rozgrywkach. Tym razem musimy poznać zwycięzcę – dodają działacze Stali.
Mecz elektryzuje kibiców w całym kraju, pokaże go TVP Sport (początek transmisji o godz. 16:25). Na swoim Twitterze derby zapowiedział m.in. dziennikarz sportowy Maciej Iwański, a powodzenia piłkarzom życzył Zbigniew Boniek, legenda reprezentacji Polski i Juventusu Turyn.
Sędzią spotkania będzie Sebastian Krasny z Krakowa. W tym sezonie prowadził on 17 pierwszoligowych spotkań.
712 kibiców na stadionie Resovii. Telebim na stadionie Stali
Trybuny stadionu przy ul. Wyspiańskiego wypełnione zostaną tylko w połowie. Wpuszczonych na nie zostanie 712 widzów, w tym, do loży VIP-owskiej, prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, który jest wielbicielem piłki nożnej i byłym piłkarzem, w tym Stali Rzeszów – Życzę powodzenia obu drużynom. To niewątpliwy sukces – chwalił w czwartek rzeszowskie drużyny włodarz miasta.
Spotkanie pod kątem przestrzegania zaleceń antycovidowych nadzorował będzie przedstawiciel inspekcji sanitarnej. – Kibice wchodzący na stadion muszą zachować 2-metrowy odstęp między sobą, posiadać maseczkę zakrywającą nos i usta, a przed wejściem dezynfekować ręce – przekazuje Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta.
Mimo że za bezpieczeństwo na stadionie w czasie meczu odpowiada jego organizator, czyli CWKS Resovia, w pobliżu stadionu przy ul. Wyspiańskiego skoncentrowane będą duże siły policji, która na wezwanie gospodarza meczu może w każdej chwili interweniować.
– Przedstawiciel Resovii poinformował, że mecz będzie zabezpieczać grupa 20 ochroniarzy oraz 10 osób ze służb porządkowych. Policja będzie przygotowana do właściwego zadbania o bezpieczeństwo mieszkańców i jego gości poza stadionem, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru rzeszowskiego Rynku. W stan pełnej gotowości będą też postawione patrole Straży Miejskiej – zapewnia Agnieszka Siwak-Krzywonos.
Kibice, dla których zabrakło miejsca na stadionie Resovii, mogą obejrzeć mecz na telebimie ustawionym na boisku ze sztuczną trawą na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl