Wiktoria Barańska otwiera eurolistę podkarpackiej Lewicy. Ma dopiero 27 lat. Myśli po europejsku – nowocześnie i rozsądnie.
Gdy Polska 20 lat temu wchodziła do Unii Europejskiej, Wiktoria Barańska miała wówczas niespełna 8 lat. Siedziała z matką na zielonej kanapie w jednym z bloków w Sanoku, skąd pochodzi. Od matki usłyszała: „Córeczko, to bardzo ważny dzień dla Polski”.
Dziś 27-letnia Wiktoria Barańska nie ma wątpliwości, że wejście Polski do Unii Europejskiej było jednym z najważniejszych momentów w najnowszej historii naszego kraju. Nauczyła się języków obcych – mówi po angielsku, francusku, niemiecku i hiszpańsku.
– Europa jest w moim sercu. Chcę silnej Polski w silnej Europie. Widzę ją jako realną liderkę we wspólnym podejmowaniu decyzji o naszym bezpieczeństwie, transporcie, mieszkalnictwie – mówi Wiktoria.
Nadzieja młodej lewicy
Barańska ukończyła studia literaturoznawcze, obecnie studiuje psychologię i religioznawstwo, jest doktorantką w dyscyplinie nauk o mediach, prowadzi warsztaty dla młodzieży z edukacji seksualnej i antydyskryminacyjne, broni praw kobiet.
W Sanoku zorganizowała pierwszy Marsz Równości, działa w stowarzyszeniu Spójnik na rzecz integracji lewicy w Polsce. Wiktorię doceniła centrala partii Razem – wzięła ją do zarządu krajowego, powierzyła jej rolę szefowej podkarpackich struktur Razem.
Dziś młoda Barańska stoi przed najważniejszym w swoim życiu wyzwaniem – poprowadzić Nową Lewicę do europarlamentu. Otwiera jej podkarpacką listę. Barańska jest najmłodszą „jedynką” w Polsce wśród kandydatów startujących w nadchodzących eurowyborach.
Zresztą cała lista podkarpackiej Lewicy jest bardzo młoda. Średnia wieku kandydatów to niespełna 39 lat. Wśród nich jest m.in. 21-letni Jakub Skiba. On z kolei jest najmłodszym eurokandydatem w Polsce, Skiba kieruje podkarpackim eurosztabem Lewicy.
Za Wiktorią Barańską na euroliście jest prof. Grzegorz Budzik, były prorektor ds. nauki Politechniki Rzeszowskiej. On ma być dużym wsparciem dla młodych, sprawić, by nie „odlatywali”. Budzik w przeszłości był też radnym Rzeszowa.
16 tysięcy podpisów
We wtorek (30 kwietnia) podkarpacka Lewica zarejestrowała swoją eurolistę. Oprócz Barańskiej, Budzika, Skiby, są na niej: Agnieszka Chmiel, Monika Kurek, Magdalena Szczepańska, Przemysław Róg, Iwona Urban i Gabriel Zajdel. Pisaliśmy o nich TUTAJ.
– To fantastyczna drużyna młodych ludzi, sprawdzonych w samorządowym i społecznym boju – komplementuje ich Wiesław Buż, współprzewodniczący podkarpackiej Nowej Lewicy i wicewojewoda podkarpacki, który walkę o europarlament powierzył młodym.
Podkarpacką eurolistę Lewicy podpisało ponad 16 tys. osób. – Podpisy poparcia zebraliśmy bez większych problemów, spokojnie, bez pośpiechu – mówił we wtorek Buż.
Lewica do eurowyborów idzie pod hasłem: „Europa dla Ciebie”. Zapowiada walkę o realizację blisko 150 europostulatów, które ma w swoim programie. Główny to stworzenie Europejskiego Programu Mieszkalnictwa, czyli tani wynajem mieszkań.
Lewica mówi też o poprawie klimatu, transportu, komunikacji. W tej ostatniej sferze postuluje wprowadzenie dla młodych biletu za 1 euro.
– Chcemy, by zwykłym ludziom w Europie żyło się lepiej. To nie ich powinno się obciążać kosztami transformacji energetycznej, walki z klimat, o lepsze bezpieczeństwo. Koszty niech ponoszą korporacje i milionerzy – mówi Wiktoria Barańska.
Do europarlamentu chce się dostać po to, by przestano o nim mówić, że jest miejscem na polityczną emeryturę, do którego idzie się dla pieniędzy. – Chcemy w europarlamencie młodych, którym się chce. Jesteśmy gotowi na ciężką pracę – zapewnia Barańska.
Eurowybory w Polsce odbędą się 9 czerwca.
redakcja@rzeszow-news.pl