„W Śródmieściu też mieszkają rodziny z dziećmi. Jeden z nielicznych śródmiejskich placów zabaw od lat niszczeje i zagraża zdrowiu dzieci” – twierdzi pani Patrycja. Miasto obiecuje, że ten i 47 innych placów odnowi do końca 2020 r.
Place zabaw – te na ustach polityków w trwające kampanii wyborczej do samorządu pojawiały się już nie raz. Że powinny być innowacyjne, wodne, że mamy ich już bardzo dużo, że powstaną kolejne.
Okazuje się jednak, że w walce politycznej o place zabaw zapomniano o tym, który jest w samym centrum miasta – przy placu Ofiar Getta. Jest on w fatalnym stanie – brakujące elementy drewniane, butelki po alkoholu, odrapane barierki…
Na ten plac na facebookowej grupie Rady Miasta Rzeszowa zwróciła uwagę pani Patrycja. Napisała: „W Śródmieściu też mieszkają rodziny z dziećmi. Jeden z nielicznych śródmiejskich placów zabaw od lat niszczeje i zagraża zdrowiu dzieci”.
Pod postem inni internauci zwrócili w komentarzach uwagę, że to nie jedyny plac zabaw w Rzeszowie, który jest w takim stanie. „Tak samo jest na Baldachówce, Słonecznej, Grottgera…” – wyliczają.
Placem na pl. Ofiar Getta zarządza Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Rzeszowie. Jak przekonuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa, miasto ma plan odnowienia tego podwórka i 47 innych.
– Przystępujemy do programu rewitalizacji podwórek, który odbywa się w ramach Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Wówczas place zostaną przebudowane – pojawią się nowe m.in. ławki, altany, oświetlenie – wyjaśnia Maciej Chłodnicki.
Program będzie realizowany w latach 2019-2020 za łączną kwotę 28 mln zł, z czego Rzeszów ma otrzymać z ROF-u 22 mln zł.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl
Słoik po prostu tam stał – nic nie ustawiałem. Najwyraźniej trafiłem na taką “okazję”.
Właśnie dziwne nie ?-
nagle Wszyscy cuś coś chcą tak jak Pan wymienił ale myśle że w końcu od 1772 z małymi przerwami między czasie ostatecznie mają racje że cos chcą no bo ile bedą czekać co ?
No fakt bywa czekaj tatka latka – albo
czekaj do usranej śmierci
No ale w końcu sie Im oczy no gały otworzyły zrozumieli że nie są dojną krową stojącą w dybach aby od wyborów do wyborów ją równo wszyscy obiecywacze równo doili i to od świtu do nocy i to za no nie friko ale za grosze .
No skończyło sie Babci sranie i do roboty realizować i to już
To o czym było przed wyborami poprzednimi – bo tu kolejne nadchodzą i znowu widać gruchy na tej wieżbie.
Czytaj ze zrozumieniem…W tekście jest,że jest to w programie koszt 28ml dla Rzeszowa 22.Nie odrazu Rzym zbudowano.Cierpliwość jest cnotą.Wiem,że jest trudna,ale skoro jest w planie.Może dla odmiany zdjęcia placów zabaw jakie juz sa !
Sory ale chyba mam prawo nie akceptowac tego co widac na zdjeciach…
“butelki po alkoholu” – to jest niszczenie??
To ewidentny znak niewychowanych gnojków, dzięki którym place tak wyglądają. Gdyby też dzieci i młodzież minimalnie szanowała te miejsca to nie byłoby problemu. Ten słoik Maciek długo ustawialeś do zdjęcia? Ile jeszcze takich tematów z dupy wydartych napiszecie? Wali kiełbasą wyborczą kolejny raz, jak od ostatnich kilku tygodni.
jest duzo pięknych placów zabaw w Rzeszowie wystarczy ruszyć tyłek.Moje dziecko jest zadowolone.Ludzie nie odrazu Rzym zbudowano.co jeszcze chcecie może Wieze Eiffla postawmy czy dalej będzie czegoś brakować
Było cicho i spokojnie, aż tu nagle wybory!
Jaki ten naród roszczeniowy, oczekuje od wybranych że ci zrobią to, co obiecywali.
A przecież nie po to się walczy o władzę, by potem się męczyć.
To wstyd żeby wyborcy tego nie rozumieli.
Chcą jakiś kolejek, basenów, lodowisk, placów zabaw, parków, hal sportowych!
A kto ma czas się tym zajmować?
Nie starczy im że w mieście innowacji mieszkają 🙂
Trzeba wszystko palcem pokazywać? Dopiero jak w mediach ktoś napisze, to coś ratusz zauważy?
Zamknąć internet i wtedy ratusz pewnie nic już nie będzie robił. Upss…raczej będzie robił to co się Panu Fe…. podoba.
Comments are closed.