Zdjęcie: Sebastian Fiedorek / Rzeszów News

Gmina Głogów Małopolski chce finansowej rekompensaty za wchłonięty w 2019 przez Rzeszów Miłocin. Ratusz nie mówi „nie”, ale najpierw chce dokładnych wyliczeń.

Zgodnie z decyzją rządu z 2018 roku, Rzeszów powiększył się o Miłocin z gminy Głogów Małopolski i Matysówkę z gminy Tyczyn. Dzięki temu stolica Podkarpacia zdobyła łącznie ponad 600 ha nowych terenów i powiększyła liczbę mieszkańców o 2400.

Z utratą Miłocina nie mogą się do dzisiaj pogodzić władze Głogowa Młp. Jego burmistrz Paweł Baj uważa, że wraz ze stratą Miłocina gmina straciła ponad 3 mln z tytułu podatków. Taką kwotę można byłoby przeznaczyć np. na podniesienie dodatku dla nauczycieli za wychowawstwo, czy na zorganizowanie dodatkowych zajęć dla dzieci.  

Paweł Baj chce także, aby Rzeszów wykupił od gminy m.in. sieci kanalizacyjne, bo obecnie mieszkańcom Miłocina wody nie dostarcza Miejskiego Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie, a głogowska spółka. Dlatego burmistrz Baj uznał, że z tytułu utraconego terenu gminie należy się rekompensata na poziomie 1,6 mln zł.

– To moja propozycja za przekazanie mienia. To normalna rzecz zapisana w ustawie o samorządzie gminy – forma przejęcia własności gminy pomiędzy jednostkami może nastąpić w formie porozumienia. Takie porozumienie zostało przygotowane i przedłożone prezydentowi – mówi nam Paweł Baj.  

– Nie może być tak, że jeden samorząd zabiera drugiemu samorządowi i pozbawia go możliwości dochodu i lepszego rozwoju – dodaje.

Rzeszów takiej propozycji nie mówi „nie”, ale w ciemno płacić też nie chce. – Wysłaliśmy pismo zarówno do burmistrza, jak i do wojewody, aby władze gminy Głogów Młp. przedstawiły dokumenty na podstawie, których zostały wykonane obliczenia – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

– My musimy działać w granicach prawa, które jasno określa, za co możemy płacić, za co nie. Jeśli po analizie prawniczej okaże się, że wszystko jest porządku pieniądze zostaną wypłacone zgodnie z przepisami – zapewnia Chłodnicki.

Miasto pod koniec 2018 roku rozpoczęło nową procedurę poszerzeniową. Tym razem ratusz chce Rzeszów powiększyć o Malawę z gminy Krasne, Racławówkę Doły z gminy Boguchwała, Pogwizdów Nowy z gminy Głogów Małopolski oraz Zaczernie, Nową Wieś, Jasionkę, Tajęcinę i część Trzebowniska z gminy Trzebownisko.

Do końca kwietnia wojewoda podkarpacki Ewa Leniart (PiS) ma wydać w tej sprawie opinię, kolejną wyda Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ostateczną decyzję w lipcu podejmie Rada Ministrów, czyli rząd.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama