Rzeszowscy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji brali udział w akcji zatrzymania trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o udział w wymuszeniu fikcyjnego długu od lubuskiego biznesmena.
Całe zdarzenie miało miejsce 25 lutego br. w województwie lubuskim. Trzej mężczyźni pochodzenia czeczeńskiego oraz inguskiego skontaktowali się z pokrzywdzonym i zażądali od niego spłaty, jak się okazało, fikcyjnego długu – kilkudziesięciu tysięcy złotych.
– Sprawcy powołali się na znajomość z biznesowym partnerem pokrzywdzonego, wobec którego miał on być zadłużony – poinformowała Prokuratura Krajowa.
Pokrzywdzonemu biznesmenowi grożono, że jeżeli nie odda pieniędzy, to sprawcy porwą mu dziecko, spalą dom, krzywda spotka także matkę przedsiębiorcy. Sprawcy dali mu 2 tygodnie na spłatę rzekomego długu.
Sprawą zajął się CBŚP w Gorzowie Wlkp. – Priorytetem dla policjantów i prokuratorów było bezpieczeństwo pokrzywdzonego i jego rodziny, bardzo ważne było również ustalenie i zatrzymanie podejrzanych – relacjonuje nadkom. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
Do zatrzymania sprawców zaangażowano także gorzowskich policjantów z komendy wojewódzkiej. Po przesłuchaniu świadków, analizie nagrań z monitoringów zapadła decyzja, by do akcji wkroczyli także policjanci CBŚP w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i Rzeszowie.
Pod koniec marca w Warszawie, Gdyni i na terenie Lubuskiego zatrzymano trzy osoby. W akcji brali udział jeszcze funkcjonariusze Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA” i Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie.
Nagranie z policyjnej akcji zatrzymania mężczyzn możecie zobaczyć TUTAJ. W całej sprawie jest czterech podejrzanych. – Wśród nich jest zleceniodawca wymuszenia rozbójniczego – dodaje nadkom. Jurkiewicz.
Wszystkim czterem mężczyznom przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Grozi im do 15 lat więzienia. Trzy osoby zostały aresztowane na trzy miesiące.
Okazuje, że w próbę wyłudzenia fikcyjnego długu od lubuskiego biznesmena może być zamieszanych więcej osób. CBŚP poszukuje kolejnych sprawców.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
