„Wody Polskie” rozpoczęły poszukiwania firmy, która odmuli rzeszowski zalew. Pierwsze prace mają się rozpocząć w październiku br.
Pod koniec marca Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej „Wody Polskie” w Rzeszowie ogłosił przetarg w formule „zaprojektuj-wybuduj” na odmulenie zalewu. Zbiornik ma 33 ha, w którym znajduje się 680 tys. m sześciennych mułu. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, inwestycja ma być realizowana dwuetapowo.
Pierwszy etap będzie polegał na odmuleniu odcinka o długości 1,1 km od zapory do terenu objętych Naturą 2000. Tam łącznie znajduje się 500 tys. m sześciennych osadu. Ta część ma być odmulana w trzech cyklach październik – luty od 2019 do 2022 roku. W pierwszym zostanie wydobytych 95 tys. m sześc. osadu, w drugim – 190 tys., w trzecim – 215 tys.
Drugi etap, obejmujący 3-kilometrowy odcinek terenów Natura 2000, rozpocznie się w październiku 2022 roku i zakończy w lutym 2023 roku. – Przewidujemy, że umowę z wykonawcą uda się podpisać w sierpniu br. Całość inwestycji oszacowaliśmy na 49 mln zł – poinformowała w piątek Małgorzata Wajda, szefowa RZGW „Wody Polskie” w Rzeszowie.
– Przedsięwzięcie będzie odbywało się z poszanowaniem przepisów ochrony środowiska. Będziemy także minimalizować uciążliwości dla mieszkańców. Prace będą prowadzone refulerem. Ograniczymy także uciążliwości zapachowe. Wydobyty osad będzie odwirowany i odsączony – zapewnia RZGW.
Władze „Wód Polskich” podkreślają także, że podczas prac związanych z odmuleniem zalewu zostanie uratowana kotewka orzech wodny, która porasta obecnie zalew. – Zostanie przeniesiona w inne miejsce, które uzgodnimy z przyrodnikami. Na przełomie sierpnia i września będą zbierane jej nasiona po to, aby ten gatunek nie został zniszczony – mówi Małgorzata Wajda.
Prace nad odmuleniem zalewu mają trwać cztery lata. Cztery lata daje się także na trwałość inwestycji, ale „Wody Polskie” zapewniają, że o zalew będą szczególnie dbać, by efekt planowanego odmulenia był znacznie dłuższy.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl