Na trzy miesiące sąd tymczasowo aresztował 29-letniego mężczyznę, który potrącił BMW dwoje nastolatków. 14-letni chłopiec zmarł, a dziewczynka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Kierowca BMW był pod wpływem narkotyków.

Do śmiertelnego wypadku doszło 14 lutego przed godziną 20:00 na drodze relacji Grębów – Krawce w powiecie tarnobrzeskim.

Policjanci ustalili, że jadący BMW 29-letni mężczyzna potrącił dwójkę dzieci idących w tym samym kierunku. 14-letni chłopiec zmarł na miejscu zdarzenia, a rok młodsza dziewczynka trafiła do szpitala.

Badanie krwi wykazało, że 29-latek prowadził pojazd będąc pod wpływem środków odurzających.

Postępowanie wykazało, że mężczyzna nie zachował ostrożności, przekraczając dopuszczalną prędkość w tym miejscu o co najmniej 40 km/h. Ponadto pojazd 29-latka miał niesprawny układ hamulcowy oraz oświetlenie.

Sąd w Tarnobrzegu zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzech miesięcy. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama