Nasze przypuszczenia się potwierdziły. Władze Polski Razem Jarosława Gowina zawiesiły Tomasza Kloca w prawach członkach partii. Kloc zachęca do głosowania w wyborach do Senatu na Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa.
Gdy w poniedziałek Tomasz Kloc, były rzeszowski radny, wystąpił na wspólnej konferencji z dr. Edytą Obodyńską z Uniwersytetu Rzeszowskiego, na której ogłosili „Plan dla Rzeszowa 2015”, było niemal pewne, że Kloc wyleci z szeregów Polski Razem. Partia Jarosława Gowina to wyborczy koalicjant PiS.
PiS takiej wolty jednego z działaczy „gowinowców” nie zamierzał tolerować, szczególnie, że PiS chce przejąć władzę w ratuszu po Tadeuszu Ferencu, który startuje do Senatu. Dla partii Jarosława Kaczyńskiego wysłanie Ferenca do Senatu to jedyna szansa na przejęcie sterów w mieście.
Po wystąpieniu Kloca, który zainicjował akcję głosowania na Ferenca, a potem w przypadku jego wygranej głosowanie na Zdzisława Gawlika z Platformy Obywatelskiej w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa, na reakcję władz Polski Razem nie trzeba było długo czekać.
Waldemar Kotula, sekretarz podkarpackich „gowinowców”, poinformował nas, że władze partii zawiesiły Tomasza Kloca w członkostwie w Polska Razem. W oświadczeniu, jakie otrzymaliśmy, czytamy, że zawieszenie Kloca ma związek z jego „zaangażowaniem” w „inicjatywę polityczną Plan dla Rzeszowa 2015”, która zmierza do poparcia Tadeusza Ferenca w wyborach do Senatu.
O zawieszenie Kloca wnioskował lider partii Jarosław Gowin, a decyzję podjął Zarząd Krajowy Polski Razem Zjednoczonej Prawicy. Gowin jednocześnie zwrócił się do partyjnego Krajowego Sądu Koleżeńskiego o wykluczenie Tomasza Kloca z szeregów partii.
Kloca poprosiliśmy o komentarz do całej sprawy. W piątek wydał oświadczenie. Szczegóły możecie przeczytać TUTAJ.
redakcja@rzeszow-news.pl