Uwierzyły, że swoje oszczędności mogą szybko pomnożyć. Internetowi oszuści zdołali wyciągnąć od mieszkańców Rzeszowa aż 560 tysięcy złotych.
W zeszły czwartek rzeszowska komenda została poinformowana o kolejnych przypadkach, w których pokrzywdzeni stracili spore sumy pieniędzy. Wcześniej natknęli się w internecie na ogłoszenia o pomnażaniu swoich oszczędności.
72-letnia mieszkanka Rzeszowa zobaczyła w internecie reklamę z wizerunkiem Andrzeja Dudy, prezydenta RP, który „zachwalał” pewną inwestycję. Wykorzystanie wizerunku prezydenta wystarczyło seniorce, by uwierzyć, że reklama jest prawdziwa.
– Kobieta nawiązała kontakt z pracownikami platformy internetowej, na które telefonicznie odpowiedział nieznany mężczyzna, proponując jej szybki zysk. Kobieta wpłaciła 1000 złotych – opisuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Złodziejska aplikacja
Wieczorem do kobiety zadzwonił mężczyzna. Powiedział jej, że zarobiła już 6 dolarów, że świetnie jej idzie i może zarobić dużo więcej. Musi jednak skorzystać ze „sztucznej inteligencji”, która będzie za nią wykonywać transakcje.
72-latka zainstalowała aplikację Alpemix. Pomimo, że jej telefon wyświetlał ostrzegające wiadomości o podejrzanym oprogramowaniu, zignorowała je. „Konsultant” miał wschodni akcent, ale to również nie wzbudziło wątpliwości u seniorki.
Dopiero po kilku dniach rzeszowianka zorientowała się, że została oszukana. Internetowi złodzieje, po zainstalowaniu aplikacji, przejęli rachunek bankowy kobiety. Ukradli z niego 5 tys. zł i 22 tys. euro. Próbowali również w imieniu 72-latki zaciągnąć kredyt.
– Niestety, obietnica szybkiego zysku zakończyła się utratą ponad 100 tys. zł – opisuje dalej Magdalena Żuk.
Inwestowanie w ropę
Na nieco inne ogłoszenie trafiła 35-latka. Zauważyła reklamę o pomocy w zdobyciu kredytu. Poprzez aplikację Telegram skontaktowała się z osobą z ogłoszenia, kobieta podała jej swoje pełne dane. 35-latkę zapewniano, że może uzyskać kredyt w wysokości 100 tys. zł.
Jednocześnie kobietę zachęcono do tego, by pieniądze inwestowała w ropę. Od połowy maja sukcesywnie przelewała pieniądze na rachunek podany przez oszustów. Ci przesyłali 35-latce zdjęcia „potwierdzenia” wpłat z pieczątkami i nazwami firm.
Pod koniec czerwca na 35-latkę zaciągnięto trzy „chwilówki”: jedną na 8 tys. zł i dwie w wysokości 3 tys. zł. Oszuści zerwali kontakt z kobietą, zniknęły też wszystkie wiadomości, jakie z nimi wymieniała. Dopiero wtedy 35-latka zorientowała się, że coś jest nie tak.
– 160 tys. zł, jakie przelała na wskazane konto, przepadły – relacjonuje Magdalena Żuk. Na nietrafionych inwestycjach straciła także bliska pokrzywdzonej osoba. Ona również zachęcona obietnicą szybkiego zysku, na ten sam rachunek wpłaciła 300 tys. zł!
Policja: bądź ostrożny!
Rzeszowscy policjanci po raz kolejny przypominają, jak nie dać się naciągnąć internetowym oszustom. Nie wierz w łatwy i szybki zysk. Przed zainwestowaniem, sprawdź czy podmiot nie znajduje się na liście ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego.
Zapoznaj się z informacjami KNF i NBP dotyczącymi inwestowania w kryptowaluty. Przeczytaj opinie w internecie o podmiocie/platformie, porozmawiaj z kimś, komu ufasz. Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej.
– Nie przesyłaj nikomu skanów swoich dokumentów. Nie instaluj dodatkowego oprogramowania, które zalecają ci rozmówcy/analitycy rynku, na urządzeniach, z których następuje logowanie do bankowości internetowej – apelują rzeszowscy policjanci.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl