Policjanci i strażacy znów postawieni na nogi. W budynku Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie miała być bomba. Nie znaleziono jej.
– Otrzymaliśmy informację, że w urzędzie podłożona jest bomba – mówi Grzegorz Wójcicki, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Z budynku przy ul. Grunwaldzkiej ewakuowano pracowników urzędu (około 700 osób) oraz petentów. Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci i strażacy.
– Przed godz. 11:00 do urzędu przyszedł e-mail, że w budynku jest ładunek wybuchowy – mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Budynek urzędu sprawdzili policyjni pirotechnicy. Po godz. 12:30 Adam Szeląg poinformował nas, że w obiekcie nie znaleziono bomby i akcja służb dobiega końca.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!– Nasi pracownicy wracają do pracy – dodaje Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie.
To już drugi alarm bombowy w PUW w ciągu ostatniego tygodnia. Podobny alarm wszczęto 31 stycznia. Bomby wówczas nie znaleziono, dotychczas nie ustalono też sprawcy fałszywego alarmu. To przestępstwo zagrożone karą nawet 8 lat więzienia.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl