– Ksiądz, który uczył religii w kilku klasach, jest zakażony. Nikt nie wysyła dzieci na zdalne nauczanie, one chodzą do tego syfu. Nikt nam nic nie mówi! – alarmują rodzice jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 18 w Rzeszowie.
To, że ksiądz, który uczył religii w kilku klasach 1-3 w SP nr 18, jest zakażony koronawirusem, potwierdza dyrektor placówki Grażyna Lachcik.
– Ksiądz otrzymał wynik pozytywny w czwartek, 22 października. Po skontaktowaniu się z sanepidem i otrzymaniu wytycznych natychmiast poinformowałam o tym rodziców za pomącą e-dziennika – zapewnia dyrektor Lachcik.
Jak podaje, ostatnie lekcje w szkole ksiądz prowadził w piątek, 16 października. – Sanepid zalecił, abym skontaktowała się z rodzicami uczniów, u których ksiądz prowadził lekcję właśnie tego dnia oraz w czwartek, 15 października – twierdzi Grażyna Lachcik.
Dodaje też, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie nie uznała za konieczne informowania o zakażeniu księdza tych rodziców, których dzieci miały z nim kontakt przed 15 października.
– Dlatego im nie przekazałam wiadomości o wyniku pozytywnym księdza – tłumaczy dyrektor Lachcik.
Tylko obserwacja
Żaden z uczniów ani nauczycieli SP nr 18 nie trafił na kwarantannę po tym jak okazało się, że uczący w szkole ksiądz jest zakażony koronawirusem. Odizolowany został tylko drugi ksiądz, który pochodzi tej samej parafii co zakażony – pod wezwaniem bł. Karoliny. Uczył on klasy 4-8.
– To niepotrzebne. Zakażony ksiądz nie miał z nikim bliskiego kontaktu, o czym poświadczył w wywiadzie epidemiologicznym. W szkole panuje ostry reżim sanitarny. Nikt się z nikim nie spotyka, zachowany jest dystans – uspokaja Grażyna Lachcik.
Dyrektor otrzymała od sanepidu jasny komunikat. – Rodzice uczniów mają bacznie obserwować ich stan samopoczucia i zdrowia, a także wzmóc czynności higieniczno-sanitarne. Nie ma podstaw do przejścia na naukę zdalną – podkreśla Lachcik.
Przypadek wśród uczniów
W poniedziałek, 26 października, zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednego z uczniów SP nr 18. We wtorek, 27 października, klasa 2d rozpoczęła nauczanie zdalne.
– To zakażenie nie ma związku z przypadkiem księdza. On nawet nie uczył tej klasy –twierdzi Grażyna Lachcik.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl