Władysław Ortyl nadal marszałkiem, Bogdan Romaniuk wypada z zarządu, szefem sejmiku ma być Jerzy Borcz – takie są rekomendacje Komitetu Politycznego PiS kandydatów na marszałków i członków zarządów województw.
O rekomendacjach poinformowała w czwartek na Twitterze Beata Mazurek, rzecznik PiS. W przypadku Podkarpacia, gdzie PiS samodzielnie rządzi od 2013 roku i w tegorocznych wyborach samorządowych osiągnęło najlepszy wynik w Polsce (25 radnych w 33-osobowym sejmiku), wydawało się, że dotychczasowy skład zarządu województwa utrzyma się.
Komitet Polityczny PiS zarekomendował jednak, by na Podkarpaciu doszło do przetasowań. O ile zachowanie stanowiska marszałka przez Władysława Ortyla, szefa partii w regionie rzeszowskim, nie dziwi, o tyle na pozostałych stanowiska już tak. W gronie wicemarszałków nie ma już Bogdana Romaniuka, mimo, że znów dostał się do sejmiku z listy PiS.
Romaniuk w zarządzie zasiadał z ramienia Prawicy Rzeczpospolitej (koalicjant PiS) – partii stworzonej przez Marka Jurka. Teraz PR, zgodnie z rekomendacją Komitetu Politycznego PiS, nie będzie miała żadnego swojego człowieka w zarządzie województwa. Zresztą Romaniuk cztery lata temu pracę w samorządzie zaczynał od stanowiska przewodniczącego sejmiku podkarpackiego.
Rok później wskoczył na stołek wicemarszałka, gdy z tej funkcji musiał zrezygnować Wojciech Buczak, który dostał się Sejmu i został posłem. Romaniuka na stanowisku przewodniczącego sejmiku zastąpił Jerzy Borcz.
Borcz na tym stanowisku wytrwał zaledwie dwa miesiące, bo nie chciał tej funkcji łączyć z posadą dyrektora podkarpackiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych, którą dostał od PiS po tym, jak pod koniec poprzedniej kadencji porzucił PO, a w kolejnych wyborach wystartował z listy… PiS. Borcza zastąpił Jerzy Cypryś.
Z rekomendacji władz PiS wynika, że w nowej kadencji Cypryś ma wylecieć ze stanowiska, a ma na nie wrócić… Jerzy Borcz. To zaskakująca decyzja, szczególnie, że Cypryś należy do czołowych polityków PiS w regionie, a Borcz lubi zmieniać partie, jak rękawiczki.
Stanowiska wicemarszałków mają być obsadzone przez Piotra Pilcha i Ewę Draus. Dla Pilcha to awans, bo od stycznia br. był członkiem zarządu województwa, do urzędu przyszedł od wojewody Ewy Leniart (PiS), był jej zastępcą, w zarządzie zaczął pracę, gdy tę posadę stracił Lucjan Kuźniar, uchodzący za „obce ciało” w PiS. Pilch jeszcze wcześniej był dyrektorem Podkarpackiego Centrum Edukacji Nauczycieli w Rzeszowie
Z kolei Ewa Draus to znana postać w PiS. To ona w latach 2005-2007 była wojewodą podkarpackim w okresie pierwszych rządów partii Jarosławia Kaczyńskiego. Podczas kampanii w tegorocznych wyborach Draus była „bohaterką” spotu, na którym posłance Krystynie Wróblewskiej obiecywała, że „zadba” o Podkarpacie. Spot był hitem internetu.
Stanowisko wicemarszałka ma stracić Maria Kurowska, która reprezentowała Solidarną Polskę, kolejnego koalicjanta PiS. Ale Kurowska zachowa miejsce w składzie zarządu, będzie „tylko” już jego członkiem. Nic się nie zmieni w przypadku trzeciego koalicjanta PiS – Porozumienia Jarosława Gowina. Stanisław Kruczek zachowa stołek członka zarządu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl