– To moment próby i ostatni dzwonek – twierdzą organizatorzy ogólnopolskiego protestu „Łańcuch Ludzi”, który w czwartek 14 grudnia odbędzie się przed sądami w całym kraju. Także w Rzeszowie.
„Łańcuch Ludzi” to protest przeciwko ustawom reformujących polskie sądownictwo autorstwa PiS i prezydenta RP Andrzeja Dudy. W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął prezydenckie ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. W tym tygodniu ma się nimi zająć Senat. Nie wykluczone, że w czwartek ustawy trafią do podpisania na biurko Andrzeja Dudy.
Równocześnie parlament obraduje nad ordynacją wyborczą. Może to doprowadzić do takiej sytuacji, że organizację i zatwierdzenie wyborów trafi w ręce partii rządzącej. Konstytucjonaliści biją na alarm, twierdząc, że ustawy o sądownictwie nadal są niekonstytucyjne i kontrolę nad polskim wymiarem sprawiedliwości przejmie PiS.
Ogólnopolski protest „Łańcuch Ludzi”, który odbędzie się w najbliższy czwartek przed sądami w całym kraju, organizuje Akcja Demokracja. „Łańcuch Ludzi” nawiązuje do lipcowych protestów, które odbyły się w ponad 200 miastach, także w Rzeszowie – relacje TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
W lipcu tysiące osób w całej Polsce wyszły z zapalonymi świeczkami pod Sąd Najwyższy, Sejm, Pałac Prezydencki oraz sądy w polskich miastach. Prezydent Andrzej Duda zawetował dwie z trzech ustaw, które oddawały kontrolę nad sądownictwem politykom. Prezydenckie ustawy wcale jednak nie uspokoiły nastrojów. Ustawy są tak samo złe, jak te, które przygotował PiS.
„Teraz projekty wróciły ze zdwojoną siłą. To moment próby i ostatni dzwonek. Dla nas będzie testem, czy potrafimy jeszcze raz pokazać nasz sprzeciw, niezależnie, czy mieszkamy w Warszawie, czy niewielkim miasteczku. To także test dla Prezydenta, na ile jest strażnikiem Konstytucji, a na ile notariuszem, wykonującym instrukcje swojego obozu politycznego” – informuje Akcja Demokracja.
„Prędzej czy później PiS zapłaci polityczną cenę za niszczenie demokracji. Władza obawia się protestu. Dlatego też tak długo przeciągała pracę nad ustawami. Wiedzą, że gdy zimno i święta za pasem, trudno nam protestować. Trudno, ale trzeba. Bo to czas próby dla nas i dla Polski” – twierdzi Piotr Cykowski z Akcji Demokracji, którego cytuje tygodnik „Polityka”.
W organizację protestu w Rzeszowie, który odbędzie się przed Zamkiem Lubomirskich (siedziba Sądu Okręgowego, pl. Śreniawitów”) włączył się podkarpacki Komitet Obrony Demokracji. „Łańcuch Ludzi” rozpocznie się o godz. 19:00. „Zbudujmy razem „Łańcuch Ludzi”, który połączy Polskę od Morza do Tatr” – apelują organizatorzy protestu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl